Spotkania Wisanu Skopanie i Lasowiaka Wola Baranowska nie obfitują jeszcze w bogatą historię, ale ze względu na liczne powiązania zawsze mają w sobie nutkę czegoś wyjątkowego i unikatowego. Kolejny rozdział tej rywalizacji zostanie napisany w niedzielę, 18 października. Na stadionie w Woli Baranowskiej, w nieco odmiennym anturażu, odbędą się ostatnie w tym roku derby gminy Baranów Sandomierski.
WISAN SKOPANIE
Drużyna Wisanu Skopanie do derbowego pojedynku podejdzie opromieniona dwoma zwycięstwami z rzędu, które pozwoliły naszemu zespołowi przesunąć się w ligowym zestawieniu ponownie na czwartą lokatę, która myślę, że stanowi faktyczne odzwierciedlenie naszego miejsca w ligowej hierarchii. Naszym zawodnikom brakuje jeszcze ustabilizowania, ciągłości, zwłaszcza pod kątem stylu, gdy po meczach piłkarsko jakościowo dobrych, nawet bardzo dobrych przychodzą następnie potyczki, w których mówiąc potocznie mogą krwawić oczy jak np. w Dąbrowicy, Żabnie czy Mokrzyszowie. Dlatego strata punktowa do ligowego podium wynosi sześć punktów, która może być jednak zredukowana w Woli Baranowskiej. Tak czy owak, z bieżącego obrotu wydarzeń kibice ze Skopania mogą być w pełni zadowoleni.
LASOWIAK WOLA BARANOWSKA
Zupełnie odmienne nastroje panują w obozie naszych przeciwników. Ekipa z Woli Baranowskiej w bieżącym sezonie zbytnio nie rozpieszcza swoich sympatyków, w niczym nie przypominając tak dobrze radzącego sobie zespołu choćby w poprzedniej rundzie jesiennej. Dwa domowe zwycięstwa (z OKS Mokrzyszów 3:1 i Wspólnotą Serbinów 3:2) i dziewięć porażek, łącznie sześć punktów – tak prezentuje się dotychczas ogólny bilans piłkarzy prowadzonych przez trenera Plutę. Dlatego też Lasowiak okupuje, i w zasadzie już od pierwszej kolejki, miejsce w strefie zagrożonej degradacją, aktualnie znajdując się na piętnastej pozycji.
BILANS GIER
Rywalizacja obu klubów nabrała rumieńców dopiero w ostatnich trzech latach. Jak pamiętamy, spotkanie z października 2017 roku było historycznym, gdyż pierwszym po ponad 30 latach derbowym meczem drużyn ze Skopania i Woli Baranowskiej. Generalnie, z zamierzchłych czasach nie dysponujemy konkretną wiedzą, dlatego skupimy się wyłącznie na nowoczesnej historii. W ostatnim czasie obydwa zespoły konfrontowały się ze sobą trzykrotnie. Wspominane pojedynki nie są radosnym wspomnieniem dla ludzi związanych z Wisanem, gdyż naszym zawodnikom nie udało się w nich ani razu zwyciężyć. W rundzie jesiennej sezonu 2017/2018 na stadionie w Skopaniu skończyło się bezbramkowym remisem, a w następnych dwóch potyczkach Lasowiak Wola Baranowska pokonywał Wisan Skopanie różnicą jednej bramki (1:0 w Woli Baranowskiej i w poprzednim sezonie 2:1 na stadionie w Baranowie Sandomierskim). Jedyne trafienie w starciu z Lasowiakiem zanotował po naszej stronie Marcin Serafin.
STATYSTYKI
- Wisan Skopanie notuje aktualnie serię trzech meczów bez porażki, Lasowiak trzech porażek z rzędu.
- Z jedenastoma straconym bramkami podopieczni Janusza Hynowskiego stanowią w dalszym ciągu najszczelniejszą defensywę rozgrywek. Lasowiak znajduje się natomiast na drugim biegunie tej klasyfikacji, będąc drugim najgorszym monolitem obronnym ligi – 42 gole stracone, co stanowi średnią 3.8 straconych goli na mecz.
- Lasowiak Wola Baranowska wraz z OKS Mokrzyszów w pięciu spotkaniach nie zdobywał przynajmniej jednego trafienia, a w żadnym nie zachował czystego konta bramkowego – są to najgorsze pod tym względem statystyki w rozgrywkach.
- Dorobek bramkowy Lasowiak Wola Baranowska jest dzielony przez zaledwie pięciu zawodników. Wśród tego grona najlepszym strzelcem jest Wojciech Lis – autor pięciu ligowych bramek.
- Gracze z Woli Baranowskiej najczęściej, gdyż dwukrotnie byli karani bezpośrednimi czerwonymi kartkami.
- Ekipa Wisanu notuje serię pięciu meczów z rzędu z czystym kontem kartkowym, będąc zarazem najrzadziej karaną przez arbitrów żółtymi kartkami – aktualnie sześć żółtych kartek na koncie naszych graczy i w konsekwencji druga pozycja w Klasyfikacji Fair Play, tuż za LZS Żabno.
SĘDZIOWIE
Derbowe zawody poprowadzi trójka sędziowska w następującym zestawieniu personalnym: Wojciech Wolan (arbiter główny), Grzegorz Cichoń (asystent I) i Sylwester Rolek (asystent II). Pan Wojciech po raz siódmy w historii i drugi raz w tym sezonie posędziuje spotkanie z udziałem Wisanu Skopanie - ostanie prowadzone przez niego starcie zakończyło się naszym zwycięstwem 7:0 z Sanem Wrzawy.
LASOWIAK WOLA BARANOWSKA – WISAN SKOPANIE
13.KOLEJKA
18 PAŹDZIERNIKA 2020 (NIEDZIELA)
GODZ. 15:00
STADION W WOLI BARANOWSKIEJ