Zimowy sezon „ogórkowy” za nami. Rozegrano mnóstwo sparingów, przepracowano godziny treningów. Jednak wszyscy wiemy - solą piłki nożnej są przede wszystkim emocje towarzyszące meczom ligowym. Wreszcie po ponad czterech miesiącach do rywalizacji wracają piłkarze klasy okręgowej podokręgu Stalowa Wola. Pierwszym przeciwnikiem Wisanu Skopanie w rundzie wiosennej będzie Sokół Kamień.
Długo wyczekiwany dzień w końcu nadszedł - Wisan Skopanie oraz liga okręgowa wracają do gry! Za naszymi zawodnikami ciężki okres przygotowawczy, podczas którego wylano hektolitry potu. Wszystko w tym celu, by w niedzielę w najwyższej dyspozycji przystąpić do rywalizacji z Sokołem Kamień. A pracy było naprawdę sporo. Niebiesko - biało - zieloni wykonali kawał dobrej roboty. Do treningów wrócili pod koniec stycznia. Podopieczni Janusza Hynowskiego w przeciągu niespełna dwóch miesięcy rozegrali osiem sparingów:
- OKS Mokrzyszów 2:2 Wisan Skopanie
- Victoria Czermin 9:2 Wisan Skopanie
- Sokis Chorzelów 1:0 Wisan Skopanie
- Wisan Skopanie 2:3 Sokół Sokolniki
- Klimontowianka Klimontów 1:0 Wisan Skopanie
- Wisan Skopanie 1:6 Siarka Tarnobrzeg (juniorzy starsi)
- Wisan Skopanie 4:6 Smoczanka Mielec
- Wisan Skopanie 1:1 Siarka Tarnobrzeg (juniorzy młodsi)
Bilans meczów kontrolnych, mówiąc szczerze, nie powala na kolana - sześć porażek oraz dwa remisy. Spotkania z wymagającymi sparingpartnerami w połączeniu z dającymi w kość treningami mają jednak dopiero zaprocentować w rozgrywkach ligowych. Podczas sparingów testowano również nowych zawodników. Po przepracowaniu okresu zimowego do naszej drużyny oficjalnie zostali zgłoszeni: Mateusz Jadach, Paweł Rębisz - gracze, którzy w poprzednim roku reprezentowali LZS Jadachy oraz Dawid Ozga z Lasowiaka Wola Baranowska. Zamykamy temat przerwy zimowej w Skopaniu.
W niedzielę nastąpi pierwsza weryfikacja sportowej formy. Pierwszą część sezonu w wykonaniu ekipy prowadzonej przez trenera Hynowskiego można było uznać za niezwykle udaną, wręcz niespodziewaną. Zespół ze Skopania uplasował się na wysokiej 7. pozycji w tabeli z dorobkiem 28 punktów - po wycofaniu się LZS Jadachy z rozgrywek i anulowaniu ich wyników nasza drużyna spadła o lokatę niżej. Mimo tego, ekipa Wisanu znajduje się w dość uprzywilejowanej sytuacji. Jednak podstawowy cel, czyli utrzymanie w klasie okręgowej jest jeszcze daleki od realizacji. Dlatego kibicom może się nasuwać następujące pytanie - czy Wisan Skopanie będzie w stanie równie dobrze punktować w rundzie wiosennej? Czy piłkarska wiosna będzie w Skopaniu spokojna? Pierwszym przystankiem w celu wypełnienia wyżej wymienionego zadania będzie Kamień. Miejscowy Sokół to obecnie 3. drużyna klasy okręgowej i główny kandydat do awansu. Ich dotychczasowy dorobek wynosi 39 punktów. Bilans naszych przeciwników przedstawia się następująco - 13 zwycięstw oraz 3 porażki. Rzeczą, na którą na pewno można zwrócić uwagę w kontekście jesiennych zmagań w wykonaniu Sokoła była skuteczna gra obronna - tylko 17 straconych bramek. Lepszą statystyką mogą pochwalić się raptem tylko rezerwy Siarki Tarnobrzeg. Prócz tego, drużyna prowadzona przez Marka Kusiaka kończyła poprzednią rundę aż siedmioma ligowymi zwycięstwami z rzędu. Jak natomiast Sokół Kamień prezentował się podczas okresu zimowego? Mówiąc po krótce, żółto - czarni podtrzymali formę z jesieni. Ich zespół rozegrał osiem meczów kontrolnych, wygrywając aż siedem z nich. W pokonanym polu ekipa z powiatu rzeszowskiego zostawiła m.in. czwartoligowy Sokół Nisko oraz ligowych rywali: Retman Ulanów czy San Kłyżów. Biorąc pod uwagę przytoczone liczby oraz mając w pamięci kompletnie nieudaną inaugurację sezonu 2018/2019 w Baranowie Sandomierskim (1:7) przed naszymi zawodnikami naprawdę ciężka przeprawa. Poprzeczka zostanie na pewno wysoko zawieszona, ale podopieczni Janusza Hynowskiego nie muszą być na straconej pozycji.