Po 20 latach okręgowy puchar jedzie do Skopania! W 1995r. w finałowym meczu na szczeblu okręgu, którego wówczas siedziba miała miejsce w Tarnobrzegu Wisan Skopanie pokonał Orzeł Rudnik 1:2, wtedy obie bramki dla zespołu ze Skopania strzelił Janusz Hynowski.
Dziś historia zatoczyła koło, to zespół, którego trenerem jest Janusz Hynowski po spotkaniu niezwykle zaciętym, pełnym sportowych emocji na stadionie w Sójkowej w finale podokręgu Stalowa Wola zwyciężył z Sokołem Sokolniki po dogrywce 1:2 i to klub ze Skopania będzie reprezentował nasz podokręg w półfinałach Pucharu Polski na szczeblu województwa podkarpackiego.
Spotkanie idealnie ułożyło się dla zespołu z Sokolnik, już w drugiej minucie meczu o śliskiej murawie przekonała się obrona Wisanu, do bramki strzeżonej przez Kuszaja trafił zawodnik Sokoła - Waldemar Kurasiewicz. Przez pierwsze kilkanaście minut na boisku w Sójkowej dominował klub z Sokolnik. Wraz z upływem minut coraz więcej do powiedzenia pod bramką rywali mieli piłkarze Wisanu Skopanie. W 17 minucie groźnie z rzutu wolnego uderzał Bartłomiej Furdyna, a kilkadziesiąt sekund później zaskoczyć rywali strzałem zza pola karnego próbował Tomasz Polek, jednak w obu tych sytuacjach skuteczną interwencją wykazał się bramkarz Sokoła. W 27 minucie przed dogodną okazją do podwyższenia prowadzenia dla Sokoła stanął Marcin Szeser, którego w ostatniej chwili powstrzymał Bartłomiej Furdyna. Piłkarskie widowisko przez następne minuty popsuła nieco aura, mocno padający deszcz nie ułatwiał gry obydwu zespołom. Wydawało się, że do przerwy wynik 1:0 nie ulegnie zmianie, jednak w 45 minucie akcję graczy Wisanu Skopanie wykończył Tomasz Polek i pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 1:1.
Ważnym momentem drugiej odsłony była 60 minuta, w polu karnym Wisanu na rzut karny sędziów próbował nabrać kapitan Sokoła - Arkadiusz Nowak, wobec czego ukarany został żółtą kartką, była to druga żółta kartka dla tego zawodnika, więc od 60 minuty Sokół musiał radzić sobie w dziesięciu. Przewaga Wisanu w postaci posiadania jednego zawodnika więcej nie była aż nadto widoczna. Obie ekipy czekały na tą jedną okazję, która może okazać się decydująca dla losów tej rywalizacji. W 77 minucie zespół ze Skopania domagał się czerwonej kartki dla Wojciecha Ulawskiego, który ostro potraktował wychodzącego na dobrą pozycję Dawida Rzeźwickiego. Do końca drugiej połowy wynik nadal nie był rozstrzygnięty i potrzebna była dogrywka.
Dokładnie w 100 minucie na trybunach po stronie licznej reprezentacji ze Skopania wybuchła euforia, zza pola karnego piłkę do bramki skierował Dawid Rzeźwicki, futbolówka po drodze odbiła się jeszcze od słupka. Gracze ze Skopania starali się mądrze utrzymywać przy piłce. W 111 minucie powinno być po meczu, z prawej flanki wdłuż pola karnego dogrywał Wojciech Lis, a z bliskiej odległości w poprzeczkę trafił Marcin Szlęzak. Jeszcze w 120 minucie w polu karnym Wisanu swoją szansę miał Łukasz Tabaka, ale ostatecznie Sokół nie doprowadził do wyrównania. Przez cały mecz głośnym dopingiem swoją drużynę wspierała liczna grupa sympatyków ze Skopania, która dzisiaj bez cienia wątpliwości była dwunastym zawodnikiem Wisanu.
Po zakończeniu meczu odbyła się ceremonia. Upominki, medale oraz puchary wręczyli Prezes podokręgu Stalowa Wola Zenon Krówka, Wójt gminy Jeżowe Marek Stępak, Starosta Niżański Robert Bednarz, Burmistrz Miasta i Gminy Baranów Sandomierski Marek Mazur, Przewodniczący Rady Gminy Eugeniusz Ciak i V-ce Wójtowie Jeżowego i Gorzyc Stanisław Szot oraz Lucyna Matyka. Najlepszym zawodnikiem wybrano Marcina Hynowskiego z Wisanu, najlepszym strzelcem został Waldemar Kurasiewicz z Sokoła, a najlepszym bramkarzem Mateusz Kuszaj z Wisanu.
1:1 45' Tomasz Polek
1:2 100' Dawid Rzeźwicki
WISAN: Mateusz Kuszaj - Mateusz Jarosz, Paweł Durda, Marcin Hynowski (95' Marcin Serafin), Bartłomiej Furdyna (91' Krzysztof Kubiak) - Witold Uzar (76' Wojciech Lis), Jarosław Zych, Kacper Smykla , Dawid Rzeźwicki (101' Łukasz Trzaska), Tomasz Polek - Marcin Lis (65' Marcin Szlęzak)
60' Arkadiusz Nowak (Sokół)
Sędziowali: Rafał Sawicki (główny), Mateusz Nowak (boczny), Piotr Chmura (boczny), Maksymilian Ciak (techniczny)
zdjęcia z meczu (fanpage Facebook - Sokół Sokolniki)
Finał w okręgu Krosno:
LKS Pisarowce - Cosmos Nowotaniec 1-3
Finał w podokręgu Rzeszów/Dębica:
Sawa Sonina - Resovia 2-5
Finał w okręgu Jarosław:
Polonia Przemyśl 1-0 JKS 1909 Jarosław
JKS 1909 Jarosław 2-1 Polonia Przemyśl
Spotkanie idealnie ułożyło się dla zespołu z Sokolnik, już w drugiej minucie meczu o śliskiej murawie przekonała się obrona Wisanu, do bramki strzeżonej przez Kuszaja trafił zawodnik Sokoła - Waldemar Kurasiewicz. Przez pierwsze kilkanaście minut na boisku w Sójkowej dominował klub z Sokolnik. Wraz z upływem minut coraz więcej do powiedzenia pod bramką rywali mieli piłkarze Wisanu Skopanie. W 17 minucie groźnie z rzutu wolnego uderzał Bartłomiej Furdyna, a kilkadziesiąt sekund później zaskoczyć rywali strzałem zza pola karnego próbował Tomasz Polek, jednak w obu tych sytuacjach skuteczną interwencją wykazał się bramkarz Sokoła. W 27 minucie przed dogodną okazją do podwyższenia prowadzenia dla Sokoła stanął Marcin Szeser, którego w ostatniej chwili powstrzymał Bartłomiej Furdyna. Piłkarskie widowisko przez następne minuty popsuła nieco aura, mocno padający deszcz nie ułatwiał gry obydwu zespołom. Wydawało się, że do przerwy wynik 1:0 nie ulegnie zmianie, jednak w 45 minucie akcję graczy Wisanu Skopanie wykończył Tomasz Polek i pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 1:1.
Ważnym momentem drugiej odsłony była 60 minuta, w polu karnym Wisanu na rzut karny sędziów próbował nabrać kapitan Sokoła - Arkadiusz Nowak, wobec czego ukarany został żółtą kartką, była to druga żółta kartka dla tego zawodnika, więc od 60 minuty Sokół musiał radzić sobie w dziesięciu. Przewaga Wisanu w postaci posiadania jednego zawodnika więcej nie była aż nadto widoczna. Obie ekipy czekały na tą jedną okazję, która może okazać się decydująca dla losów tej rywalizacji. W 77 minucie zespół ze Skopania domagał się czerwonej kartki dla Wojciecha Ulawskiego, który ostro potraktował wychodzącego na dobrą pozycję Dawida Rzeźwickiego. Do końca drugiej połowy wynik nadal nie był rozstrzygnięty i potrzebna była dogrywka.
Dokładnie w 100 minucie na trybunach po stronie licznej reprezentacji ze Skopania wybuchła euforia, zza pola karnego piłkę do bramki skierował Dawid Rzeźwicki, futbolówka po drodze odbiła się jeszcze od słupka. Gracze ze Skopania starali się mądrze utrzymywać przy piłce. W 111 minucie powinno być po meczu, z prawej flanki wdłuż pola karnego dogrywał Wojciech Lis, a z bliskiej odległości w poprzeczkę trafił Marcin Szlęzak. Jeszcze w 120 minucie w polu karnym Wisanu swoją szansę miał Łukasz Tabaka, ale ostatecznie Sokół nie doprowadził do wyrównania. Przez cały mecz głośnym dopingiem swoją drużynę wspierała liczna grupa sympatyków ze Skopania, która dzisiaj bez cienia wątpliwości była dwunastym zawodnikiem Wisanu.
Po zakończeniu meczu odbyła się ceremonia. Upominki, medale oraz puchary wręczyli Prezes podokręgu Stalowa Wola Zenon Krówka, Wójt gminy Jeżowe Marek Stępak, Starosta Niżański Robert Bednarz, Burmistrz Miasta i Gminy Baranów Sandomierski Marek Mazur, Przewodniczący Rady Gminy Eugeniusz Ciak i V-ce Wójtowie Jeżowego i Gorzyc Stanisław Szot oraz Lucyna Matyka. Najlepszym zawodnikiem wybrano Marcina Hynowskiego z Wisanu, najlepszym strzelcem został Waldemar Kurasiewicz z Sokoła, a najlepszym bramkarzem Mateusz Kuszaj z Wisanu.
Sokół Sokolniki - WISAN Skopanie 1:2 pd. (1:1, 1:1, 1:2)
1:0 2' Waldemar Kurasiewicz1:1 45' Tomasz Polek
1:2 100' Dawid Rzeźwicki
WISAN: Mateusz Kuszaj - Mateusz Jarosz, Paweł Durda, Marcin Hynowski (95' Marcin Serafin), Bartłomiej Furdyna (91' Krzysztof Kubiak) - Witold Uzar (76' Wojciech Lis), Jarosław Zych, Kacper Smykla , Dawid Rzeźwicki (101' Łukasz Trzaska), Tomasz Polek - Marcin Lis (65' Marcin Szlęzak)
60' Arkadiusz Nowak (Sokół)
Sędziowali: Rafał Sawicki (główny), Mateusz Nowak (boczny), Piotr Chmura (boczny), Maksymilian Ciak (techniczny)
zdjęcia z meczu (fanpage Facebook - Sokół Sokolniki)
Finał w okręgu Krosno:
LKS Pisarowce - Cosmos Nowotaniec 1-3
Finał w podokręgu Rzeszów/Dębica:
Sawa Sonina - Resovia 2-5
Finał w okręgu Jarosław:
Polonia Przemyśl 1-0 JKS 1909 Jarosław
JKS 1909 Jarosław 2-1 Polonia Przemyśl