Zgodnie z przewidywaniami w dzisiejszej konfrontacji naszych juniorów nie było niespodzianki, choć nie obyło się bez małych problemów.
Drużyna Sanu Wrzawy, która dotąd uzbierała tylko jedno oczko w ligowej tabeli napędziła trochę strachu gościom. Już po 20 minutach miejscowi prowadzili 2:0, ale za sprawą bramki Kacpra Ozgi i Maćka Burdzela jeszcze przed przerwą udało się doprowadzić do wyrównania. Po zmianie stron dwa trafienia dla Wisanu zaliczył Tomek Ruła, któremu niewiele brakło, by ustrzelić tego dnia hattricka. W drugiej połowie San zdobył jednego gola i Wisan wygrał we Wrzawach 3:4.
2:0 26' zawodnik Sanu
2:1 32' Kacper Ozga (wolny)
2:2 41' Maciej Burdzel
2:3 47' Tomasz Ruła
2:4 62' Tomasz Ruła
3:4 69' zawodnik Sanu
WISAN: Jakub Gnat (51' Mateusz Owoc) - Bartłomiej Kwaśnik, Adrian Durda , Kacper Ozga, Oskar Smykla - Maciej Burdzel (48' Maciej Lis), Kacper Lis, Dominik Furdyna, Arkadiusz Nowak, Tomasz Ruła - Mirosław Dryka
Sędziował: Paweł Majka
San Wrzawy - WISAN Skopanie 3:4 (2:2) (juniorzy)
1:0 6' zawodnik Sanu2:0 26' zawodnik Sanu
2:1 32' Kacper Ozga (wolny)
2:2 41' Maciej Burdzel
2:3 47' Tomasz Ruła
2:4 62' Tomasz Ruła
3:4 69' zawodnik Sanu
WISAN: Jakub Gnat (51' Mateusz Owoc) - Bartłomiej Kwaśnik, Adrian Durda , Kacper Ozga, Oskar Smykla - Maciej Burdzel (48' Maciej Lis), Kacper Lis, Dominik Furdyna, Arkadiusz Nowak, Tomasz Ruła - Mirosław Dryka
Sędziował: Paweł Majka