Na rozpoczęcie rozgrywek w II lidze podkarpackiej juniorów starszych ekipa ze Skopania pokonała LKS Brzyska Wola 2:1. Bramki dla gospodarzy zdobywali Kacper Kłosowski oraz Mikołaj Leśniak z rzutu karnego.
20 sierpnia 2016r. juniorzy starsi Wisanu Skopanie zainaugurowali rozgrywki w II lidze podkarpackiej juniorów starsi od zwycięstwa na własnym terenie z piątą drużyną zeszłego sezonu LKS Brzyska Wola 2:1. Przed rozpoczęciem meczu burmistrz Miasta i Gminy Baranów Sandomierski Pan Marek Mazur pogratulował drużynie Wisanu Skopanie wywalczenia mistrzostwa klasy okręgowej juniorów, awansu do II ligi podkarpackiej oraz wręczył zawodnikom i trenerom pamiątkowe medale oraz puchar dla całego zespołu.
Od pierwszego gwizdka sędziego rozpoczynającego dzisiejsze piłkarskie zmagania obydwie ekipy przystąpiły do walki o pierwsze ligowe punkty w tym sezonie. Przyjezdni z Brzyskiej Woli w początkowej fazie wykazywali większą inicjatywę, jednak z każdą upływającą minutą drużyna ze Skopania miała coraz więcej do powiedzenia na przedpolu przeciwnika. W 15 minucie goście wyszli na prowadzenie, z rzutu wolnego bramkarza Wisanu zaskoczył jeden z graczy gości i zespół z Brzyskiej Woli od tego momentu prowadził 0:1.
W grze Wisanu początkowo brakowało niekiedy pomysłu na złamanie szczelnej obrony przyjezdnych albo po prostu dokładności w rozegraniu. W 19 minucie centymetrów do piłki zabrakło Mateuszowi Sabo, by zakończyć dogranie od Kacpra Kłosowskiego. W 30 minucie przed dobra okazją do podwyższenia wyniku stanął jeden z napastników gości, jednak piłka po jego strzale zza pola karnego minęła lewy słupek. Ostatnie dziesięć minut pierwszej połowy zdecydowanie należało dla zespołu ze Skopania. Drużyna prowadzona przez Mateusza Jarosza zamknęła gości na ich przedpolu. W 38 minucie miejscowi doprowadzili do wyrównania, akcja lewą stroną rozpoczęta przez dogranie Dawida Jarosza znalazła swój finał w postaci wykończenia przez Kacpra Kłosowskiego, po którym futbolówka wpadła do siatki, 1:1. Wisan chciał pójść za ciosem, w 42 minucie aż zagotowało się w polu karnym, dwukrotnie od utraty bramki gości ratował ich bramkarz oraz jeden obrońców wykonując ofiarny wślizg po strzale Mikołaja Leśniaka. Do przerwy 1:1.
Po zmianie stron groźnie było już w 50 minucie, z prawej strony w pole karne dogrywał Arek Szlęzak, jednak żaden z zawodników gospodarzy nie sięgnął piłki. Strzelanie bramek w drugiej połowie sobotniego meczu rozpoczęło się w 59 minucie, wprowadzony po przerwie Alan Uzar faulowany był w polu karny i arbiter główny wskazał na jedenasty metr. Rzut karny wykorzystał Mikołaj Leśniak i gospodarze objęli prowadzenie. Gra w kolejnych minutach stała się bardziej szarpana, obie ekipy odczuwały trudy rozgrywania meczu przy upalnej pogodzie, wobec czego nie angażowali zbyt wielu zawodników do akcji ofensywnych. Drużyna z Brzyskiej Woli z upływem minut starała się podejmować coraz większe ryzyko chcąc ugrać dziś w Skopaniu co najmniej jeden punkt, ale było ich stać na kilka, dość słabo wyglądających i do tego niecelnych strzałów. Następne bramki już nie padły i po ostatnim gwizdku gospodarze mogli cieszyć się ze zwycięstwa i trzech punktów zdobytych na rozpoczęcie sezonu w nowej dla nich lidze.
Inauguracja w wykonaniu piłkarzy juniorów starszych Wisanu Skopanie jak najbardziej udana, jednak czasu na regenerację jest niewiele, bowiem już w najbliższą środę (24 sierpnia 2016r.) nasi zawodnicy zagrają na wyjeździe z Lechią Sędziszów Małopolski.
WISAN Skopanie - LKS Brzyska Wola 2:1 (1:1) (juniorzy)
0:1 15' nieznany
1:1 38' Kacper Kłosowski
2:1 59' Mikołaj Leśniak
WISAN: Mateusz Owoc - Maciej Burdzel, Dominik Furdyna, Mikołaj Leśniak , Dawid Jarosz - Kacper Kłosowski , Albert Stachula (90' Tomasz Solarski), Jakub Łukasiewicz, Mateusz Sabo (68' Eryk Pietraszko) - Arkadiusz Nowak (46' Arkadiusz Szlęzak), Kacper Lis (46' Alan Uzar )
Sędziował: Rafał Sawicki