Tłoki Gorzyce - WISAN Skopanie 3:2 (2:1)
Bez punktów piłkarze KS Wisan Skopanie wracają z Gorzyc.
Wisan pokonany przez Tłoki Gorzyce 3:2. Od początku spotkania inicjatywę przejęli gracze gospodarzy, nasza drużyna broniąc się od własnej połowy nastawiła się na grę z kontrataku. Pierwsza ciekawsza akcja miała miejsce w 11 minucie, lewą flanką zaszarżował z piłką Marcin Lis i strzałem w prawy dolny róg dał prowadzenie swojej drużynie. Gospodarze w 29 minucie doprowadzili do wyrównania za sprawą strzału zza pola karnego Tomasza Rychela, który pozostawiony bez krycia w środku pola miał czas i mógł spokojnie przymierzyć do bramki strzeżonej przez Marcina Kryszpina, co też uczynił. Tłoki poszły za ciosem i jeszcze przed przerwą objęły prowadzenie, prostopadła piłka ze środka boiska otwiera drogę do bramki, sytuacji sam na sam nie marnuje Paweł Czernecki.
W 7 minucie po wznowieniu gry po przerwie miejscowi strzelają kolejną bramkę, Tomasz Rychel wykorzystuje lukę w środku i ponownie z okolic 20 metra umieszcza futbolówkę w siatce po samym słupku. Nasza drużyna wyszła coraz wyżej, dobrą okazję miał Zbyszek Pluta, którego strzał głową obronił bramkarz Tłoków. Około 60 minuty faulowany na pograniczu pola karnego był Dawid Rzeźwicki, arbiter jednak nie wskazał na wapno, lecz na rzut wolny, z którego zagrożenie okazało się niewielkie. Kilka minut później po bardzo szybkiej kontrze fatalnie z bliskiej odległości spudłował zawodnik Gorzyc - Kamil Kowalski. W 72 minucie dystans bramkowy został zmniejszony, z lewej strony z rzutu wolnego piłkę dorzucił Mateusz Jarosz, głowę dołożył jeszcze Marcin Lis i piłka znalazła się w siatce. Ciekawszych okazji niestety wiele już nie było i rezultat 3:2 nie uległ zmianie. Kolejny mecz przegrany, znów zabrakło niewiele by zdobyć punkty z konfrontacji z wysoko notowanym rywalem. Nie jest dobrze, zobaczymy jeszcze jak niedzielne wyniki...
0:1 11' Marcin Lis
1:1 29' Tomasz Rychel
1:2 40' Paweł Czernecki
1:3 52' Tomasz Rychel
2:3 72' Marcin Lis (asysta Mateusz Jarosz)
WISAN: Marcin Kryszpin - Jacek Drożdzal, Paweł Durda, Krzysztof Kubiak - Mateusz Jarosz, Krzysztof Lis, Dawid Rzeźwicki, Piotr Bąba, Marcin Stępień - Zbigniew Pluta
(70' Kamil Kędziora), Marcin Lis
W 7 minucie po wznowieniu gry po przerwie miejscowi strzelają kolejną bramkę, Tomasz Rychel wykorzystuje lukę w środku i ponownie z okolic 20 metra umieszcza futbolówkę w siatce po samym słupku. Nasza drużyna wyszła coraz wyżej, dobrą okazję miał Zbyszek Pluta, którego strzał głową obronił bramkarz Tłoków. Około 60 minuty faulowany na pograniczu pola karnego był Dawid Rzeźwicki, arbiter jednak nie wskazał na wapno, lecz na rzut wolny, z którego zagrożenie okazało się niewielkie. Kilka minut później po bardzo szybkiej kontrze fatalnie z bliskiej odległości spudłował zawodnik Gorzyc - Kamil Kowalski. W 72 minucie dystans bramkowy został zmniejszony, z lewej strony z rzutu wolnego piłkę dorzucił Mateusz Jarosz, głowę dołożył jeszcze Marcin Lis i piłka znalazła się w siatce. Ciekawszych okazji niestety wiele już nie było i rezultat 3:2 nie uległ zmianie. Kolejny mecz przegrany, znów zabrakło niewiele by zdobyć punkty z konfrontacji z wysoko notowanym rywalem. Nie jest dobrze, zobaczymy jeszcze jak niedzielne wyniki...
0:1 11' Marcin Lis 1:1 29' Tomasz Rychel 1:2 40' Paweł Czernecki 1:3 52' Tomasz Rychel 2:3 72' Marcin Lis (asysta Mateusz Jarosz)WISAN: Marcin Kryszpin - Jacek Drożdzal, Paweł Durda, Krzysztof Kubiak - Mateusz Jarosz, Krzysztof Lis, Dawid Rzeźwicki, Piotr Bąba, Marcin Stępień - Zbigniew Pluta
(70' Kamil Kędziora), Marcin Lis 
