Juniorzy Wisanu Skopanie wygrali na własnym terenie z Jeziorakiem Chwałowice 1:0. Gola na wagę zwycięstwa zdobył Jakub Gnat.
W niedzielnej rywalizacji juniorów pomiędzy Wisanem Skopanie a Jeziorakiem Chwałowice padła tylko jedna bramka. O ostatecznym rezultacie zadecydowała 22 minuta, kiedy z bliskiej odległości piłkę w siatce umieścił Jakub Gnat.
Przez większość spotkania to gospodarze wyraźnie kontrolowali co dzieje się na boisku. Kwestią czasu były kolejne okazje bramkowe, do których dochodzili miejscowi, ale cały czas szwankowała skuteczność. Zawodnicy Wisanu fatalnie pudłowali w niemal stuprocentowych okazjach, do tego zbyt często próbowali właściwie wejść z futbolówką do bramki. Po golu zdobytym przez Kubę Gnata mogło wydawać się się, że worek z bramkami został otwarty. Gościom cały czas do doprowadzenia do remisu brakowało tylko jednej bramki, najgroźniej pod bramką Wisanu było w 68 minucie gdy na strzał w polu karnym zdecydował się jeden z zawodników Jezioraka, wówczas efektowną i przede wszystkim skuteczną interwencję odnotował Mateusz Owoc. Wisan mimo fatalnej skuteczności wygrywa 1:0 i dopisuje do swojego konta kolejne trzy punkty.
WISAN Skopanie - Jeziorak Chwałowice 1:0 (1:0) (juniorzy)
1:0 22' Jakub Gnat
WISAN: Mateusz Owoc - Bartłomiej Kwaśnik (65' Łukasz Kamuda), Dominik Furdyna, Mikołaj Leśniak, Dawid Jarosz - Eryk Pietraszko, Jakub Łukasiewicz, Arkadiusz Nowak, Jakub Gnat , Krzysztof Stępień - Kacper Lis
Sędziował: Jerzy Jaskot