Na tej stronie wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies, umieszcza je w pamięci Twojego urządzenia.

Akceptuję
Mistrz A klasy juniorów starszych (Stalowa Wola) 2017/18
Mistrz klasy O juniorów starszych (Stalowa Wola) 2015/16
Finalista Pucharu Polski (Podkarpacki ZPN) 2015
Zdobywca Pucharu Polski (Stalowa Wola) 2014/15
Mistrz A klasy (Stalowa Wola) 2010/11
Mistrz A klasy juniorów starszych (Stalowa Wola) 2010/11
Zdobywca Pucharu Polski (Tarnobrzeg) 1994/95
Mistrz klasy okręgowej (Tarnobrzeg) 1992/93

Obszerny wywiad z jednym z naszych zawodników

Wszystkim czytelnikom naszej internetowej strony prezentujemy ekskluzywny, przedświąteczny wywiad ze Sławomirem Partyką, który jest ważnym ogniwem w klubie „Wisan” Skopanie.

Ponadto pełni on rolę trenera naszej najmłodszej ekipy młodzieżowej. Pytania, jakie tutaj zobaczycie nie będą dotyczyć jedynie sportu, również pojawią się inne, które odnoszą się do jego zainteresowań, pasji, marzeń i innych nurtujących mnie tematów. Mam głęboką nadzieję, że wszystkim czytelnikom przypadną do gustu moje „wypociny”. Zapraszam do czytania.

Wszyscy doskonale wiedzą, że końcówkę rundy nie mogłeś dokończyć, ze względu na uraz, którego nabawiłeś się w derbowym meczu z drużyną „Strzelca” Dąbrowica. Co ci się wtedy stało? Jak się czujesz obecnie? Czy po kontuzji nie ma już śladu?

Witam wszystkich sympatyków Wisanu i czytelników kswisan.cba.pl. Faktycznie runda dla mnie zakończyła się z ostatnim gwizdkiem derbowego meczu. Powiedziałbym, że nawet wcześniej, bo od pewnego momentu meczu nie powinno mnie być już na boisku. Limit zmian został wykorzystany i nie mogłem poprosić kolegę z ławki o pomoc i zmianę. Tak naprawdę uraz nie był spowodowany jakimś starciem w sytuacji meczowej, po prostu przeciążenie stawu kolanowego. Obecnie jest już dobrze, przerwa od systematycznej gry była wskazana.

Czy dziewiąte miejsce z liczbą 15 pkt nie jest to za niskie miejsce w tabeli dla naszego klubu? Co według Ciebie było powodem gorszych wyników naszej drużyny?

Dziewiąte miejsce jest zdecydowanie za niskim miejscem naszego klubu. Nie ulega wątpliwości, że jest to klub, który ma najlepsza bazę sportową w lidze. Nie zasługuje na grę w A klasie.
Rzeczywistość jest brutalna i o wiele mniej utytułowane kluby występują na boiskach wyższych lig. Środki finansowe na pewno są jednym z najważniejszych czynników w prawidłowym funkcjonowaniu klubu. Gorsza gra Wisanu jest spowodowana nie do końca dobrym ustawieniem zawodników na poszczególnych pozycjach lub brakiem zawodników. Urazy kontuzje i w pewnym momencie mała ilość zawodników na treningu sprawia, że klub jest w tym miejscu gdzie jest. W klubie są zawodnicy, którzy pracują, uczą się w miastach oddalonych od Skopania o nawet 500km. Drużyna potrzebuje wspólnych treningów minimum 3 razy w tygodniu, zawodnicy potrzebują czucia piłki, znajomości reakcji partnerów na zagrania, bez tego jest ciężko o sukces. Finanse również mają oddziaływanie na motywacje ludzi w codziennym życiu. Uważam, że obecną kadrę klubu stać na wygrywanie, ale trzeba spełnić czynnik systematycznego trenowania. Jest to trudne do zrealizowania. Nie wiem jak to wygląda w innych klubach, czy trenują i czy mają za to jakieś wynagrodzenie.

Twoją naturalną pozycją na boisku jak wiadomo jest pomoc, jednakże kilka spotkań byłeś zmuszony grać na lewej stronie obrony. Czy odpowiada Ci takowa rotacja, jeśli chodzi o pozycję? Czy ma ona jakikolwiek wpływ na Twoją postawę podczas meczy?

Zdecydowanie najlepiej czuję się jako środkowy defensywny pomocnik. Staram się jak najlepiej grać na pozycji na której zostanę desygnowany, czy to jest lewa strona czy środek boiska staram się grać jak najlepiej potrafię.

Podczas niektórych meczy wychodziłeś z kapitańską opaską na ramieniu. Wiadomo, że lider zespołu powinien posiadać odpowiednią charyzmę, aby poprowadzić kolegów do zwycięstwa. Jakimi cechami według Ciebie powinien być obdarzony kapitan z prawdziwego zdarzenia?

Dla mnie opaska kapitana jest to duże wyróżnienie i zaszczyt reprezentowania drużyny. Jest to dla mnie bodziec na jeszcze większą koncentracje i zaangażowanie. Uważam, że charyzma przychodzi z wiekiem i doświadczeniem życiowym i piłkarskim zdobytą w różnych miejscach, klubach. Powinna to być osoba, która nie tylko krzyczy i podpowiada podczas gry, ale stara się swoją postawą i zaangażowaniem dawać przykład innym. Czy taką osobą jestem tego nie wiem...

W ostatnich latach co raz częściej w drużynach pojawia się motyw „grającego trenera”, jakie jest Twoje stanowisko w tej kwestii?

Grający trener? Znam taka sytuację z autopsji z gry w klubie Broń Radom. Nie jest to dobry pomysł, chyba że „grający trener” przewyższa na obecna chwilę umiejętnościami swoich zawodników. Trener, który przebywa na boisku a zarazem podejmuje decyzje meczowe jako trener i zawodnik może źle podejmować decyzje pod wpływem podwójnych emocji. Ekstraklasowe doświadczenie zdobyte w Legii Warszawa przez trenera nie do końca przekładało się na działania i „spokój”, jakim powinien się cechować tak i zawodnik. Bardzo cenię i szanuje za warsztat i umiejętności trenerskie. Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się trafić pod jego „skrzydła” lub osobę o podobnie wysokich kwalifikacjach trenerskich.

Piłka nożna jest to gra zespołowa, pełny skład tworzy 11 zawodników. Aby gra się „kleiła” potrzeba odpowiedniej współpracy poszczególnych zawodników. Z kim i dlaczego pracuje Ci się najlepiej na boisku?

Piłka nożna polega na współpracy w „trójkątach”, czyli pomoc partnerowi i umożliwienie mu kilku rozwiązań z danej sytuacji. Najlepiej współpracuje mi się z Pawłem Durdą i Krzyśkiem Kubiakiem, z którymi gram długo w klubie. Do tej dwójki zawodników dodałbym Wojtka Ciołka, Łukasza Trzeciaka ,Piotrka Bąbę i Jacka Drożdżala. Czasami nie da się opisać czegoś słowami po prostu tak jest i już. Postawa i zaangażowanie w działania, jakie wykonują oraz umiejętności sprawiają, że współpraca i skuteczność jest na wysokim poziomie.

W sporcie jak i w życiu są momenty dobre i te gorsze. Opisz w skrócie swój najgorszy i najlepszy występ tej rundy, z argumentami popierającymi twoją samoocenę.

Za swój najlepszy występ uważam występ w Skowierzynie, gdzie strzeliłem bramkę.
Najgorszy chyba z Dąbrowicą, w którym doznałem kontuzji.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z piłką? Kto zaprowadził Cię na boisko jak byłeś jeszcze dzieckiem i zaczął kopać z Tobą piłkę?

Przygoda zaczęła się w 1994 roku w trakcie turnieju Mistrzostw Świata w USA , sam przyjechałem na pierwszy trening, pomogła mi w tym mama, która znała trenera Serwana i po rozmowie z nim przekazała mi informacje o godzinie i dniu treningu.

Opowiedz nam jak dostałeś pierwszy prezent związany z piłką nożną i co to było?

Była to piłka.

Jako dziecko od początku ciągnęło Cię do pomocy, czy jednak wolałeś strzelać dużo goli lub zatrzymywać ataki przeciwników, bądź też bronić wszystkie strzały Twoich kolegów?

Największą przyjemność miałem z asyst i równie mocno przeżywałem strzelone bramki przez kolegów. Większość czasu w dzieciństwie byłem środkowym pomocnikiem.

Czy Twoi rodzice mieli do Ciebie pretensje o to, że wybrałeś piłkę nożną, że kształcisz się w tym kierunku, zamiast uczyć się i studiować na poważnych i perspektywicznych uczelniach, które zapewnią dobry start w życiu?

AWF jest poważna uczelnia i są ciekawe perspektywy po tej uczelni. Rodzice nie mieli pretensji, pomogli mi w realizacji moich wyborów i pomagają nadal.

Wiadomo, że futbol to gra błędów, to powiedzenie sprawdza się także odnośnie naszego zespołu, gdyż straciliśmy kilka kolokwialnie mówiąc głupich bramek. Jakich błędów jako drużyna można uniknąć, co trzeba zmienić?

Najbardziej istotnym błędem jest nie trenowanie razem.

Trening czyni mistrza, czyli coś o marnej frekwencji na treningach. Jaki jest problem dzisiejszego młodego pokolenia odnośnie sumienności w wykonywaniu działań? Dlaczego Twoim zdaniem tak mało ludzi pozostało z tego co niegdyś w juniorach było drużyną do seryjnego wygrywania ligi na danym szczeblu rozgrywkowym?

Dużo zależy od charakteru, jaki ktoś posiada i celów, jakie ma w życiu, co chce robić. Trzeba wierzyć w to co się robi.

Grając w takich drużynach jak „Broń” i „Centrum” z Radomia, możesz porównać style gry w województwie podkarpackim oraz mazowieckim, czy dostrzegasz jakieś znaczące różnice?

Różnice dostrzegłem na pewno w organizacji i stanie, w jakich kluby funkcjonują. Klub Broń i zespoły z ligi były na tyle poukładane, że nie można było się przyczepić praktycznie do niczego. Inna sytuacja była w lidze, gdzie występowało Centrum. Drużyny nie posiadały praktycznie niczego ani boiska ani budynków klubowych poza wyjątkami. To naprawdę było na bardzo niskim poziomie, nie wiedziałem że takie kluby jeszcze są w Polsce. Teraz wiem, że Wisan ze swoja baza byłby niedoścignionym liderem tzn. „galaktycznym klubem”.

Czego zazdrościsz drużynie „Strzelca” Dąbrowica?

Niczego.

„Wiara czyni cuda” czy „Nadzieja matką głupich”. Które z tych powiedzeń wybrałbyś odnośnie awansu naszej drużyny do wyższej klasy rozgrywkowej i dlaczego?

Trzeba wierzyć w to co się robi, by to miało jakiś sens. To nie tylko drużyna, ale również mieszkańcy działacze i sympatycy klubu.

Na jakiej pozycji brakuje naszej drużynie odpowiedniego zawodnika, który mógłby coś wnieść do gry i stylu naszego zespołu, oraz poprawić wyniki naszego zespołu.?

Pozycja bramkarza jest bardzo ważną pozycja i uważam, że „mieliśmy” takiego bramkarza. „Wally” zrobił duży postęp po treningach z Mirkiem Majem. Jeśli nie jego kontuzja, sądzę, że nie potrzeba by było nikogo innego ściągać z zewnątrz do klubu, choć i tacy potrzebni są w klubie.

Najlepszy piłkarz z którym mogłeś grać w jednym zespole, to..?

SMS Kraków - Bartek Iwan, Grzegorz Baran, Daniel Radawiec, Piotr Wtorek, Dariusz Kołodziej
Polonia Przemyśl - Janusz Hynowski
Broń Radom - Paweł Potent, Robert Rogala

Czymś nowym - co każdy mógł ostatnio zaobserwować, jest zorganizowana grupa kibiców, bardzo zaangażowana w nasz zespół, jak wiesz powstały nowe szaliki, są projekty koszulek naszego klubu. Czy podczas rozgrywanych meczów „czuć” jest ich obecność na boisku?

Jest to dobry pomysł i widać, że są to osoby, którym zależy na tym by klub nie umarł i by coś zaczęło się tworzyć.

Praca trenera jest bardzo ciężka i odpowiedzialna. Obecny trener - Janusz Hynowski jest już z naszym zespołem 3 lata. Od tej pory rokrocznie walczymy o upragniony awans, jednak ciągle czegoś do szczęścia brakuje, czy wiesz może co jest przyczyną tego pecha?

Nie ma pecha, przyczyną jest brak systematycznego treningu. Trener ma plan, ale cóż z tego jak niedostateczna liczba osób na treningach powoduje, że nie wszystko jest tak jak być powinno.

Jeśli już weszliśmy na temat trenerki, to wiadomo, że jesteś opiekunem naszych najmłodszych zawodników. Do tej pory w roli trenera wystąpiłeś trzykrotnie i zanotowałeś komplet punktów z bilansem 20 strzelonych bramek, bez żadnej straconej. Czy to zasługa twoich umiejętności, czy swoich podopiecznych?

Zdecydowanie podopiecznych. Ja starałem się poukładać i zaakcentować ważne elementy podczas treningu. Oni wykonywali cała resztę na boisku. Bardzo byłem zadowolony z zajęć z tymi chłopakami, szkoda ze nie mogę się rozdwoić, by w Skopaniu i Wrocławiu być równocześnie.

Od czasu gdy zacząłeś trenować z młodszymi chłopakami, stałeś się odpowiedzialny za ich prawidłowy rozwój sportowy. Czym mają się oni kierować, co mają robić, w celu rozwijania swoich umiejętności piłkarskich.

Wiem, ze byłem odpowiedzialny dlatego starałem się im pokazać, wytłumaczyć po co to jest, aby zaczęli to stosować podczas gry. Trenować, trenować, trenować to jest recepta. Technika piłkarska nie jest wrodzona, jest wypracowana, podobnie jak inne cechy piłkarskie.

Każdy z chłopaków trenowanych przez Ciebie jest ważny, bo drużyna to nie indywidualności, jednak jeśli poproszę Cię o wytypowanie trzech zawodników, którzy według Ciebie mają największy potencjał i najlepszy materiał na zostanie w przyszłości zawodowcem, to kogo byś wytypował, dlaczego na nich padł Twój wybór?

Liderem na pewno jest Ozga, który jest zawodnikiem bardzo ambitnym, mającym już dobre umiejętności. Przed całą drużyną stoi dużo pracy i przed każdym z osobna również. Prawda jest taka, że to się może zmienić i ten kto był pierwszy może być ostatni i odwrotnie. Co będzie za 10 lat z tymi chłopakami mnie osobiście ciekawi. Z mojego rocznika do seniorów dotarło kilku, a do dziś jest dwójka: ja oraz Krzysiek Kubiak.

Co cię bardziej „kręci”? Bycie na środku sceny , czy obserwowanie tego wszystkiego z najważniejszego miejsca? Mam nadzieję, że wiesz o co pytam…

Wole środek sceny.

Jeśli kiedyś miałbyś możliwość pracy na stanowisku trenera drużyny seniorskiej tego klubu, czy podjąłbyś się temu wyzwaniu?

Nie podjąłbym się takiej pracy.

Każdy zawodnik w swoim dorobku piłkarskim ma momenty kryzysu i niepowodzeń, czy jakbyś miał możliwość cofnięcia czasu, to zmieniłbyś coś w swoim życiu sportowym?

Nie żałuję niczego, choć może jak bym był bardziej odważny i nie myślał o grze w 4 ligowym Wisanie (prowadzonym przez trenera Konefała) a myślał tylko o sobie, to zostałbym w Krakowie. Tam pewnie grałbym w Cracovii, bo miałem taką możliwość.

Na klubowej liście kontuzjowanych zawodników znajdują się trzy osoby, są to: Wojciech Ciołek, Marcin Hynowski, oraz Mateusz Mitka, jak myślisz, kogo w tych ostatnich meczach oprócz Ciebie najbardziej brakowało drużynie?

Zdecydowanie Wojtek Ciołek.

Jaki jesteś typem człowieka poza drużyną i piłką nożna?

Wypadało by zapytać osoby, które mnie znają.

Jeśli piłka nożna by nie istniała, to czym byś ją zastąpił?

Nie mam tak wybujałej wyobraźni, by móc wymyśleć taka teorie podmieniającą tą dyscyplinę sportu. Ona istnieje od wielu lat i jest to najpopularniejsza dyscyplina sportu na świecie.

Nasza ekstraklasa raczej nie stoi na wysokim poziomie, jednak ma to „coś” , czego nie posiadają inne ligi, co to może być Twoim zdaniem?

Grzegorza Lato jako prezesa. Nikt nie ma takiego prezesa.

Zostajemy na podwórku krajowym, wiadomo że studiujesz AWF o specjalności trenerskiej, zatem automatycznie rodzi się pytanie o szkoleniowca, który ma u Ciebie największy szacunek?

Jest wielu trenerów, których miło wspominam. Wszystkich szanuje.
Zacznę od trenera Kazimierza Serwana, który trenował mnie w grupach młodszych w Skopaniu. Następnie trenerzy z SMS Kraków: Duda, Kocąb, Hyży, Bahr, Stawowy.
Trener z Polonii: Krzystof Stefanowski oraz trener Broni Radom - Artur Kupiec oraz obecny trener Janusz Hynowski.

Jakie są Twoje ulubione kanały oraz programy telewizyjne? I ile czasu spędzasz przed telewizorem dziennie? Najciekawszy mecz jaki kiedykolwiek oglądałeś?

Telewizji nie oglądam, a jak oglądam to mecz lub wiadomości. Więcej słucham radia, godne polecenia jest Polskie Radio Euro i Trójka. Mecz zdecydowanie finał w Turcji z Dudkiem w bramce. Finał Ligi Mistrzów: Liverpool – Milan.

Kto jest dla Ciebie wzorem do naśladowania? (+ powód )

Wzorem piłkarskim na pewno był Mirosław Szymkowiak, grający w Trabzonsporze. Z zagranicznych zawodników to Rivaldo. Co do osobowości to Robert Korzeniowski i jego dążenie do wyznaczonego celu.

Grudzień kojarzy się między innymi z św. Mikołajem. Jaki był najlepszy prezent jaki kiedykolwiek dostałeś od niego?

Armata w wersji mini, było to bardzo dawno temu.

Lecz to nie Mikołaj jest najważniejszy w tym miesiącu, tylko święta Bożego Narodzenia. Czym one dla Ciebie są, jakie masz do nich podejście? Z kim je spędzisz, czy z rodziną, czy może z Twoimi bliskimi?

Są to rodzinne święta, które oczywiście spędzę z rodziną w rodzinnym domu.

Czy Ty i Twoja rodzina ma jakieś specjalne tradycje świąteczne którymi chciałbyś się podzielić?

Muszę rozczarować nie ma nic specjalnego, tradycyjne 12 dań.

Święta to również czas składania sobie życzeń. Czego byś sobie życzył, oraz drużynie w której grasz?

Życzył bym sobie zdrowia, a drużynie przede wszystkim szczęścia.

Tego życzymy i serdecznie dziękuję za udzielenie wywiadu.

Ze Sławomirem Partyką rozmawiał ctln.

odswież

Komentarze

/ajax/L2tvbWVudGFyemUvbGlzdGEvdHlwZS1OL2lkLTMxNw
#4 ~sympatyk wisanu *.196.9.10
05.02.2010 18:55
bardzo wymoralizowane odpowiedzi od osoby ktora nie do konca jest upoważniona do prawienia takich moralów. ten czlowiek patrzy przez rozowe okulary na skopanską piłke i tlumaczy sobie rozne rzeczy argumentami raczej wygodniejszymi dla niego aniżeli prawdziwymi. pozatym radze Mu jeszcze raz sprawdzic wiadomosci o swoim "wzorze piłkarskim" :)

Pozdrawiam realistów.
#3 ~ ctln *.14.200.60
24.12.2009 13:34
mój drogi, nie wystarczy :) ten wywiad i tak nie jest do końca kompletny
#2 ~KS WisAN *.28.84.234
23.12.2009 01:01
Brawo za pomysł. Można by jeszcze pare takich wywiadów przez gg przeprowadzić. Wystarczy wejść na nk.pl wziąć gg, zagadać i przeprowadzić wywiad.
#1 Valdef *.48.69.152
06.12.2009 18:48
fajny wywiad przybliżający nam ciekawą postać w naszym klubie, konkretne pytania ze strony ctln (kim jesteś :D?)

Dodaj komentarz

Informacje o artykule

  autor: Damian Lombara

  data: 06 grudnia 2009 14:08

Podziel się z innymi

Kalendarium

brak wydarzeń

Ostatnie mecze

Przeciwnik Wynik
Junior Zakrzów 0:1
Wola Rzeczycka 4:0
LZS Jadachy 3:2
PG CNC Skowierzyn 0:1
Olimpia Pysznica 0:2

Sponsorzy

  • WISAN S.A
FABRYKA FIRANEK
  • Gmina
Baranów Sandomierski
  • Tarnobrzeska
Spółdzielnia
Mieszkaniowa
  • Trans
Furdyna
  • Zakłady Chemiczne „SIARKOPOL” Tarnobrzeg
  • PBS Mrówka - Kazimierza Wielka, ul. 1 Maja 12
  • Komator
Materiały budowlane
  • Zakład Usługowo-Remontowy „PAVO”
  • Treeden Group
  • Stanley
  • Krusztar
  • REXI - al. Niepodległości 20/32, 39-300 Mielec
  • KV Trans

Zostań Sponsorem

Masz firmę i potrzebujesz skutecznej reklamy?
A może jesteś osobą prywatną i chcesz wpłynąć na rozwój naszego klubu?

dowiedz się więcej