Po sobotniej pewnej wygranej 4:1 z WKS Zabrnie w drużynie Janusza Hynowskiego panują dobre nastroje. Zwycięstwo z beniaminkiem było dla Wisanu szóstym z kolei meczem bez porażki. Po szesnastu kolejkach nasz zespół zajmuje czwartą lokatę i ma cztery punkty straty do miejsca premiowanego barażami do klasy okręgowej.

Na przeciwległym biegunie tabeli znajduje się San Wrzawy. Nasz niedzielny rywal do tej pory wygrywał czterokrotnie i z dorobkiem 14 punktów znajduje się na dwunastej pozycji w tabeli A klasy. Ponadto zespół z gminy Gorzyce prezentuje najgorszą defensywę w lidze - 60 straconych goli. W ostatniej kolejce San uległ w Tarnobrzegu rezerwom Siarki 4:1. Najlepszym strzelcem drużyny jest Michał Fietko - autor ośmiu ligowych bramek.

Mecz teoretycznie z niżej notowanym rywalem nie powinien przysporzyć problemów zawodnikom Wisanu. Powtarzamy jak mantrę, że najważniejsze w takich pojedynkach będzie zachowanie odpowiedniej koncentracji przez naszych piłkarzy oraz niezlekceważenie przeciwnika. Gospodarze bowiem na pewno nie wywieszą białej flagi i będą starali się za wszelką cenę zatrzymać punkty we Wrzawach, które są niezbędne w walce o utrzymanie. Trzeba podejść do tego spotkania bardzo poważnie i pełni wiary w zwycięstwo. Kibice będą natomiast liczyć na podobne emocje do tych, jakich obie drużyny dostarczyły jesienią w Skopaniu. Wówczas po widowiskowej grze rywalizacja skończyła się wygraną Wisanu 10:4. Czy będziemy świadkami kolejnego gradu bramek? Kto z tego pojedynku wyjdzie zwycięski? O tym przekonamy się już niebawem. Pierwszy gwizdek w meczu San – Wisan o godz. 16:00. Rozjemcą spotkania będzie sędzia Andrzej Wilk, a na liniach pomagać mu będą asystenci: Grzegorz Wilk i Ryszard Bogacz. Czekamy na dobre wieści ze stadionu we Wrzawach!

Dwie godziny wcześniej rozgrywki zainaugurują juniorzy naszego klubu. Nasi młodzieżowcy chcąc zbliżyć się do lidera ze Zbydniowa muszą zgarnąć komplet punktów. Początek tego meczu o godz.14:00.