W niedzielne popołudnie (22 maja) nasi seniorzy przed własną publicznością zmierzyli się z zespołem - Koniczynka Ocice.
Pojedynek rozpoczął się o 14:00 i początkowo toczył się w istnym skwarze. Od pierwszych minut stroną przeważającą był Wisan, goście nastawili się na grę z kontry. Pierwsze 30 minut nie było zadowalającym widowiskiem, powolna gra, w której miało miejsce wiele niedokładności. W 29 minucie na dośrodkowanie z lewej flanki zdecydował się Mateusz Jarosz, piłkę przed linią bramkową uratował Marcin Lis, dograł do niepilnowanego w polu karnym Michała Bąby, który z najbliższej odległości zdobywa pierwszego gola w tym meczu. W 36 minucie bramkarz gości zostaje pokonany po raz drugi, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym najlepiej odnalazł się Zbyszek Pluta i strzałem nogą umieścił futbolówkę w siatce. Koniczynka swoją najlepszą okazję w pierwszej połowie miała w 40 minucie, jednak strzał Piotra Drzewińskiego skutecznie zablokował Krzysiek Lis. Do przerwy pewne, choć skromne 2:0.
W przerwie spotkania odbyło się losowanie nagród oraz konkurs rzutów karnych dla nabywców biletów. Najlepszym egzekutorem okazał się Maciej Chwałek, który otrzymał koszulkę Resovii oraz kalendarz KS Wisan Skopanie na rok 2011.
W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. Chwilę niepewności nastąpiły po 63 minucie, kiedy zawodnik gości - Mateusz Bila pewnie wykorzystał rzut karny, podyktowany za zagranie ręką jednego z naszych graczy. Koniczynka nie cieszyła się długo ze zdobycia bramki, ponieważ 3 minuty później Damian Rup płaskim strzałem umieścił piłkę w bramce strzeżonej przez Łukasza Nowaka. W kolejnych minutach doszło do kilku zmian. Ostateczny cios Wisan zadał w 84 minucie, piłka po strzale Kapcra Smykli odbiła się od słupka i Marcin Lis skierował ją do siatki nad wychodzącym bramkarzem.
Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem gospodarzy 4:1. Trzeba przyznać, że był to najmniejszy wymiar, bowiem okazji strzeleckich było sporo. Brawa za kolejny, dobry mecz dla naszych zawodników!
2:0 36' Zbigniew Pluta
2:1 63' Mateusz Bila (karny)
3:1 66' Damian Rup
4:1 84' Marcin Lis
WISAN: M. Kryszpin - J. Drożdzal, P. Durda, K. Pluta - M. Jarosz (41' D. Rup), D. Rzeźwicki (58' P. Bąba), K. Lis (78' W. Pluta), M. Serafin, M. Lis - Z. Pluta (80' K. Smykla), M. Bąba
Koniczynka: Ł. Nowak - G. Zych, M. Bila , P. Stadnicki, T. Lubera (30' Ł. Ordon) - M. Ordon, Ł. Dziadura, J. Kołodziej (82' B. Bogacz), T. Karczewski - P. Drzewiński, M. Fąfara (kolejność wg protokołu)
Sędziował: Andrzej Wilk
[ zdjęcia z meczu ]
[ zdjęcia z meczu (Echo Dnia) ]
Janusz Hynowski, trener Wisanu:
Wygraliśmy z Koniczynką bez najmniejszych kłopotów. Goście przyjechali do nas z wyraźnym nastawieniem gry z kontry i wiadomym było, że tylko kwestią czasu jest, kiedy trafimy do ich bramki. Przypadkowy rzut karny w drugiej połowie po zagraniu ręką jednego z naszych graczy, a w konsekwencji strata gola wprowadziła w nasze szeregi chwilowy niepokój, ale odpowiedzieliśmy rywalom bardzo szybko i sytuacja wróciła do normy. Nie wykorzystaliśmy w tym meczu do "jednej bramki" jeszcze wielu sytuacji do zdobycia kolejnych goli, wynik mógł być znacznie wyższy, ale nasi zawodnicy pudłowali, a ponadto w bramce gości dobrze spisywał się Łukasz Nowak.
W przerwie spotkania odbyło się losowanie nagród oraz konkurs rzutów karnych dla nabywców biletów. Najlepszym egzekutorem okazał się Maciej Chwałek, który otrzymał koszulkę Resovii oraz kalendarz KS Wisan Skopanie na rok 2011.
W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. Chwilę niepewności nastąpiły po 63 minucie, kiedy zawodnik gości - Mateusz Bila pewnie wykorzystał rzut karny, podyktowany za zagranie ręką jednego z naszych graczy. Koniczynka nie cieszyła się długo ze zdobycia bramki, ponieważ 3 minuty później Damian Rup płaskim strzałem umieścił piłkę w bramce strzeżonej przez Łukasza Nowaka. W kolejnych minutach doszło do kilku zmian. Ostateczny cios Wisan zadał w 84 minucie, piłka po strzale Kapcra Smykli odbiła się od słupka i Marcin Lis skierował ją do siatki nad wychodzącym bramkarzem.
Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem gospodarzy 4:1. Trzeba przyznać, że był to najmniejszy wymiar, bowiem okazji strzeleckich było sporo. Brawa za kolejny, dobry mecz dla naszych zawodników!
WISAN Skopanie - Koniczynka Ocice 4:1 (2:0)
1:0 29' Michał Bąba2:0 36' Zbigniew Pluta
2:1 63' Mateusz Bila (karny)
3:1 66' Damian Rup
4:1 84' Marcin Lis
WISAN: M. Kryszpin - J. Drożdzal, P. Durda, K. Pluta - M. Jarosz (41' D. Rup), D. Rzeźwicki (58' P. Bąba), K. Lis (78' W. Pluta), M. Serafin, M. Lis - Z. Pluta (80' K. Smykla), M. Bąba
Koniczynka: Ł. Nowak - G. Zych, M. Bila , P. Stadnicki, T. Lubera (30' Ł. Ordon) - M. Ordon, Ł. Dziadura, J. Kołodziej (82' B. Bogacz), T. Karczewski - P. Drzewiński, M. Fąfara (kolejność wg protokołu)
Sędziował: Andrzej Wilk
[ zdjęcia z meczu ]
[ zdjęcia z meczu (Echo Dnia) ]
Janusz Hynowski, trener Wisanu:
Wygraliśmy z Koniczynką bez najmniejszych kłopotów. Goście przyjechali do nas z wyraźnym nastawieniem gry z kontry i wiadomym było, że tylko kwestią czasu jest, kiedy trafimy do ich bramki. Przypadkowy rzut karny w drugiej połowie po zagraniu ręką jednego z naszych graczy, a w konsekwencji strata gola wprowadziła w nasze szeregi chwilowy niepokój, ale odpowiedzieliśmy rywalom bardzo szybko i sytuacja wróciła do normy. Nie wykorzystaliśmy w tym meczu do "jednej bramki" jeszcze wielu sytuacji do zdobycia kolejnych goli, wynik mógł być znacznie wyższy, ale nasi zawodnicy pudłowali, a ponadto w bramce gości dobrze spisywał się Łukasz Nowak.
Skoro taki mądry jestes to sie przedstaw ;]
" Idjoto " hahaha ^^
Jego nagroda , jego sprawa co z tym zrobi
Pzdr...