Do niecodziennego wydarzenia doszło dziś (21.08.2007r) po zakończonym treningu. Trzem zawodnikom naszego zespołu zginęły rowery, którymi przyjechali na dzisiejsze zajęcia.
Co ciekawe nie były to rowery nowe, co zwiększa prymitywność tych ludzi, którzy okradli swoich zawodników i kolegów. Wychodzi na to, że nawet swój człowiek, nie może się czuć pewnie w swojej miejscowości. Za niedługo dojdzie do tego, że nikt nie będzie chciał dołączyć do naszego klubu, bo powie, że jest niebezpiecznie i po części będzie miał rację.