Mecz od początku zdominowali gospodarze. Groźne akcje przeprowadzali szczególnie lewą stroną, na której występował były piłkarz Tłoków Gorzyce "Rumun". Głodni zwycięstw zawodnicy beniaminka naszej grupy w końcu strzelili pierwszą bramkę. Po błędzie Łukasza Trzeciaka i Mirosława Leszkowicza, który w prosty sposób dał się ograć a ich napastnik w sytuacji "sam na sam" zachował zimną krew i wyprowadził drużynę Unii na prowadzenie. WISAN nie poddał się łatwo i jeszcze przed przerwą stzelił dwie bramki. Najpierw Karol Bajor otrzymał piłkę na wolne pole i strzałem w długi róg dał nam remis. następnie Paweł Durda strzelił na 2-1 i ucieszył małą grupkę kibiców ze Skopania. W drugiej części spotkania dominowały faule z obu stron. Aż do momentu gdy Paweł Durda strzelił kolejne dwie bramki(selekcjonując hattricka). Wtedy to skończyły sie marzenia Unii o awansie.
Teraz czekamy na losowanie przeciwnika w kolejnej rundzie. Być może dotrzemy do tej fazy gdzie zmierzymy się z takimi zespołami jak Siarka Tarnobrzeg, Unia Nowa Sarzyna czy Sokół Nisko.