Kolejkę rozpoczęło sobotnie, wczesno rozegrane starcie w Woli Rzeczyckiej, w którym Słowianin Grębów wygrał przekonująco z LZS-em 5:1. Kluczową rolę w tym spotkaniu odegrał rezerwowy Dariusz Gąsiorowski, który trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Dzięki temu grębowianie są obecnie najlepiej punktującą ekipą na wyjazdach. Z delegacji z podniesionymi głowami powrócił także drugi ze spadkowiczów. Jeziorak natrafił na zdecydowanie większy opór przeciwnika, ale ostatecznie pokonał San Wrzawy 2:1. Jeszcze bardziej nerwowego popołudnia doświadczyli piłkarze Juniora Zakrzów. O zwycięstwie lidera w konfrontacji z beniaminkiem przesądziła jedna bramka, zdobyta tuż na samym początku. Łęg Kopcie nie wykorzystał gry w liczebnej przewadze od 70 minuty, choć do remisu naprawdę niewiele zabrakło - w doliczonym czasie gry gospodarze zmarnowali piłkę meczową. Podopieczni trenera Oleniacza pozostali zatem jedynym zespołem z kompletem punktów na wiosnę. Swoje zrobił w niedzielę również wicelider ze Skopania. Drużyna Wisanu kontynuuje serię bez porażki wyraźnie ogrywając 3:0 czerwoną latarnię ligi z Wielowsi. Niezmiernie ważną wygraną w kontekście rywalizacji o utrzymanie odnieśli Czarni Lipa. Ekipa z gminy Zaklików na własnym stadionie pozbawiła jakichkolwiek złudzeń znajdującą się w ligowym sąsiedztwie Wspólnotę Serbinów i zwyciężyła aż 5:1. W konsekwencji przewaga Czarnych nad strefą spadkową wzrosła do czterech punktów. Dla zespołu z Tarnobrzega to ósma przegrana z rzędu, najdłuższa skądinąd w całej lidze. Jedyny remis, któremu towarzyszyła niesłychana huśtawka nastrojów mogliśmy zobaczyć na stadionie w Dąbrowicy. Sytuacja w pojedynku miejscowych z LZS-em Żabno zmieniała się jak w kalejdoskopie. Raz prowadzili jedni, raz drudzy, aż wreszcie stanęło na wyniku 5:5. To oczywiście najwyższy remis w obecnych rozgrywkach. Pierwszą porażkę w rundzie rewanżowej odnotowała dotychczas najlepsza na wiosnę Bukowa Jastkowice. Jastkowiczanie po raz drugi w tym sezonie ulegli PG CNC Skowierzyn, w identycznych zresztą rozmiarach jak we wrześniu.

BRAMKI/STRZELCY

W 18. kolejce na boiskach padło łącznie 31 bramek (średnio 4.42 bramki na mecz), a na listę strzelców wpisało się 24 zawodników. Zdobyciem trzech bramek własny dorobek strzelecki poprawili: Dariusz Gąsiorowski (Słowianin Grębów), Dominik Partyka (LZS Żabno) oraz Tomasz Polek (Strzelec Dąbrowica). Dla gracza Słowianina to już trzeci hattrick w sezonie, co jest aktualnie najlepszym osiągnięciem w lidze.

Pierwszą bramkę w sezonie strzelili Mariusz Kapała (Wspólnota Serbinów) oraz Rafał Suszek (Jeziorak Chwałowice).

Rywalizacja o koronę króla strzelców rozkręca się. Na hattricka Mateusza Kurkiewicza (Jeziorak Chwałowice) w poprzednią środę odpowiedział teraz jednakowym wyczynem Dariusz Gąsiorowski (Słowianin Grębów), który do aktualnego lidera klasyfikacji traci ponownie jedną bramkę. Po jednym trafieniu zdobyli również znajdujący się bezpośrednio za ich plecami Karol Chamera (Czarni Lipa) oraz Daniel Kaczor (LZS Żabno), a także Łukasz Lasota (San Wrzawy) czy Kamil Stańkowski (LZS Wola Rzeczycka).  

Kroku najlepszym strzelcom ligi próbuje dotrzymywać Kacper Lis. Napastnik Wisanu w meczu z OKS-em Wielowieś strzelił swoją 10. bramkę w rozgrywkach. Dorobek bramkowy wzbogacił również Bartłomiej Furdyna, czyli najskuteczniejszy obrońca w naszej A klasie.

Strzelcy w 18. kolejce pod tym linkiem.

Klasyfikacja generalna strzelców pod tym linkiem.

CZYSTE KONTO

Czyste konto w minionej kolejce zachowały trzy zespoły, które pod tym względem przodują w obecnym sezonie, tj. Wisan Skopanie, Junior Zakrzów oraz PG CNC Skowierzyn. Wobec powyższego samodzielnym liderem klasyfikacji o złotą rękawicę został Patryk Turek (PG CNC Skowierzyn), a Tomasz Kryszpin (WISAN Skopanie) oraz Krzysztof Wolak (Junior Zakrzów) awansowali na drugą pozycję.