Z dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, że w tabeli wyklarowała się para liderów, która między sobą rozstrzygnie sprawę mistrzostwa A klasy.
1. SENSACJA W KNAPACH
Na siedemnastu zatrzymał się licznik kolejnych porażek Sokoła Sokolniki. Niechlubną passę beniaminek przełamał na stadionie innego beniaminka. Ostatni w tabeli zespół A klasy pokonał na wyjeździe plasującego się przed tą serią gier na trzecim miejscu Kolejarza Knapy aż 0:3, odnosząc dopiero drugie zwycięstwo w sezonie. Będący w gorszej dyspozycji w rundzie wiosennej Kolejarz po raz pierwszy od początku września opuścił ligowe podium na rzecz Czarnych Lipa. Piłkarze Adriana Chamery udanie zrewanżowali się Juniorowi Zakrzów za jesienną porażkę w Zaklikowie, wygrywając teraz na stadionie w Mokrzyszowie 2:0. Wynik spotkania otworzył w 8 minucie trafieniem z rzutu karnego szkoleniowiec Czarnych, natomiast w 59 minucie drugą bramkę dołożył Karol Tatar.
2. TWIERDZA GRĘBÓW WCIĄŻ NIENARUSZONA
Kolejną, dziesiątą już wygraną z rzędu przed swoją publicznością zanotowali piłkarze Słowianina. Tym razem żadnych punktów z grębowskiej twierdzy nie udało się wywieźć LZS-owi Żabno, który przez godzinę dzielnie stawiał czoła liderowi tabeli, ale musiał w końcu skapitulować. Zabójcze osiem minut, w których Słowianin aż czterokrotnie umieścił piłkę w siatce, przesądziło o losach tej rywalizacji i ostatecznego zwycięstwa miejscowych 6:2. Słowianin dzięki temu utrzymał czteropunktową przewagę nad wiceliderem z Pysznicy, który także dopisał do swojego konta komplet punktów. Mecz faworyzowanej Olimpii z Wichrami Rzeczyca Długa trwał jednak tylko 45 minut. Goście stawili się w Jastkowicach w siedmioosobowym składzie i po utracie ośmiu bramek w pierwszej połowie zeszli z boiska. W niepełnym składzie, w dziesiątkę, do Woli Rzeczyckiej pojechał również Wisan Skopanie. Podopieczni Janusza Hynowskiego dograli wprawdzie spotkanie do końca, ale w międzyczasie dali sobie wbić cztery gole, nie zdobywając przy tym żadnego.
3. BRODA POGRĄŻYŁ BUKOWĄ
Imponujące zwycięstwo odniósł na własnym stadionie San Wrzawy. Biało - niebiescy rozbili Bukową Jastkowice aż 6:1, zamieniając się tym samym ze swoimi rywalami miejscami w tabeli. Ten mecz praktycznie rozstrzygnął się w pierwszej połowie. Już po ponad 30 minutach gry na stadionie we Wrzawach było 4:0, a każdą z bramek zdobył lider klasyfikacji strzelców A klasy - Kacper Broda. Po przerwie do siatki trafili także Michał Nowiński i Radosław Rutkowski, a honorowego gola dla mającej najwyraźniej zadyszkę Bukowej strzelił Paweł Kaczmarczyk.
4. GOL W OSTATNIEJ AKCJI W JADACHACH
W niedzielę doszło do rywalizacji zespołów z dolnych rejonów tabeli. LZS Jadachy z serią trzech porażek z rzędu mierzył się z czekającą na ligowe punkty od Wielkiej Soboty i niepewną jeszcze ligowego bytu Unią Skowierzyn. Większą determinacją do przełamania wykazali się gospodarze, którzy w drugiej połowie byli lepszą drużyną i odwrócili rezultat spotkania. LZS wygrał 3:2, zdobywając decydującą bramkę w ostatniej akcji meczu, a strzelcem gola gwarantującego trzy punkty był Adrian Głowacki.
STRZELCY
Na stadionach w minionej kolejce padło łącznie 37 bramek (średnio 5.28 bramki na mecz), a na listę strzelców wpisało się 28 zawodników. Duży krok w stronę korony króla strzelców postawił Kacper Broda, zdobywając z Bukową Jastkowice cztery bramki. Zawodnik Sanu Wrzawy już teraz przebił dorobek najskuteczniejszego zawodnika poprzedniego sezonu, czyli Grzegorza Szymanka (Bukowa Jastkowice), a przecież do końca obecnych rozgrywek pozostało jeszcze sześć kolejek.
Strzelcy w 20. kolejce pod tym linkiem.
Aktualną czołówkę najlepszych strzelców ligi przedstawiamy w poniższej tabeli, a zainteresowanych dalszą częścią klasyfikacji odsyłamy tutaj.
# |
IMIĘ I NAZWISKO |
BRAMKI |
1 |
K. Broda (San Wrzawy) |
31 |
2 |
T. Wolan (LZS Jadachy) |
23 |
3 |
M. Lewicki (Kolejarz Knapy), K. Pchełka (Olimpia Pysznica) |
18 |
5 |
B. Piechniak (Słowianin Grębów), Wojciech Nieradka (Słowianin Grębów) |
14 |
7 |
P. Kaczmarczyk (Bukowa Jastkowice) |
13 |
8 |
G. Szymanek (Bukowa Jastkowice), Mikołaj Partyka (Bukowa Jastkowice / Słowianin Grębów) |
12 |
CZYSTE KONTA
Premierowe czyste konto w sezonie zanotował Sokół Sokolniki i jego bramkarz M. Domka. W lidze pozostała już zatem tylko jedna drużyna bez żadnego występu na zero z tyłu, czyli LZS Jadachy. Poza bramkarzem Sokoła piłki z siatki nie musiał wyciągać także G. Piotrowski (LZS Wola Rzeczycka), K. Górniak (Czarni Lipa) oraz J. Koluch (Olimpia Pysznica).
# |
BRAMKARZ |
CZYSTE KONTA |
1 |
P. Kozieł (Słowianin Grębów) |
6 |
2 |
T. Dziekan (Kolejarz Knapy) |
5 |
3 |
P. Stachowicz (Czarni Lipa), O. Dereń (Olimpia Pysznica (2) / Bukowa Jastkowice (2)), G. Piotrowski (LZS Wola Rzeczycka), J. Koluch (Olimpia Pysznica) |
4 |
7 |
M. Strąk (Junior Zakrzów), O. Kiszka (San Wrzawy) |
3 |
9 |
T. Kryszpin (Wisan Skopanie) P. Partyka (LZS Żabno), P. Czekaj (Wisan Skopanie) |
2 |
12 |
D. Ziarno (Wichry Rzeczyca Długa), E. Bereżański (Olimpia Pysznica), D. Drozd (Bukowa Jastkowice), W. Dziura (Bukowa Jastkowice), P. Turek (PG CNC Skowierzyn), Ł. Pacholec (PG CNC Skowierzyn), T. Żurawski (Wichry Rzeczyca Długa), O. Partyka (LZS Wola Rzeczycka), D. Malinowski (PG CNC Skowierzyn), K. Tatar (Czarni Lipa), K. Zioło (San Wrzawy), P. Sałek (Junior Zakrzów), K. Wolak (Junior Zakrzów), M. Domka (Sokół Sokolniki), K. Górniak (Czarni Lipa) |
1 |