Resovia sporo lepsza, ale co tu sie dziwić, dwie ligi różnicy robia swoje, jednak może i spora przewaga, ale tak średnio sie to przekladalo na jakies klarowniejsze okazje, wiadomo co Kusy wyciagnal to jego. Teraz rewanz w Rzeszowie, Wisan raczej bez szans, choc zycze wam jak najlepiej, mysle ze ten etap to juz jest i tak fajna przygoda. Moze w koncu cos sie u Was odmieni, bo nie oszukujmy sie ogladajac przez internet to az zal bylo patrzec na te spruchniale lawki, barierki nieodnawiane chyba wieki.. a co dopiero bedac na miejscu, cos trzeba z tym stadionem w koncu zrobic.. popatrzmy na inne miejscowosci, skoro tam sie da to i tu na pewno da sie cos zrobic