Spotkanie poprzedziła minuta ciszy dla pamięci piłkarzy Wólczanki Wólka Pełkińska, którzy nad ranem zginęli w wypadku w drodze na mecz.

Goście ze Stalów od początku rywalizacji postanowili skupić się na grze defensywnej, całą drużyną na swojej połowie czekali na rywali i szukali swoich szans w grze w kontrataku. Wisan sporo operował piłką, powoli i sukcesywnie wymianą podań przenosił ciężar gry bliżej bramki gości. W 17 minucie miejscowi sympatycy wpadli w szał radości po tym jak w środku pola Marcin Serafin minął trzech rywali i świetnie obsłużył Marcina Stępnia, który idealnie zmieścił piłkę przy samym słupku. W 27 minucie groźnie z rzutu wolnego uderzał Mateusz Jarosz, jednak bramkarz zespołu ze Stalów nie dał się zaskoczyć. Najlepszą okazje do doprowadzenia do wyrównania goście mieli w 36 minucie, po kilku indywidualnych błędów obrońców ze Skopania świetnej okazji nie wykorzystał napastnik gości, uderzając obok prawego słupka. Wisan jeszcze przed przerwą podwyższył prowadzenie. Drugiego gola dla ekipy gospodarzy po zamieszaniu w polu karnym zdobył Marcin Serafin. Do przerwy 2:0.

Druga połowa pod względem piłkarskim nie wyglądała imponująco. W szeregach obu drużyn wkradło się sporo niedokładności, okazji bramkowych było naprawdę niewiele. Drużyna ze Skopania sprawiała wrażenie, że w pełni kontroluje przebieg spotkania. Goście nie mieli za bardzo pomysłu, by złamać defensywę przeciwnika i zdobyć choćby jednego gola. Inauguracja w Skopaniu kończy się zwycięstwem 2:0 i udanym rewanżem Wisanu za jesienną porażkę w Stalach.

WISAN Skopanie - Transdźwig Stale 2:0 (2:0)

1:0 17' Marcin Stępień (asysta Marcin Serafin)
2:0 43' Marcin Serafin

WISAN: Tomasz Kryszpin - Dawid Kubisztal (84' Krystian Kmiecik), Marcin Domagała, Kamil Kędziora, Krzysztof Kubiak (53' Kacper Kłosowski) - Marcin Stępień (63' Piotr Ścipień), Marcin Hynowski (74' Albert Nawrot ), Marcin Serafin , Łukasz Nieckula, Bartłomiej Furdyna (81' Mirosław Dryka) - Mateusz Jarosz

Sędziował: Jacek Chmiel (KS Dębica)