Drużyna juniorów pokazała się z ambitnej strony. Mimo gry w niepełnym, dziewięcioosobowym składzie potrafiła toczyć z rywalem bardzo wyrównany bój, była blisko zdobycia bramki dającej remis, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się minimalnym zwycięstwem gospodarzy. Na obecną chwilę juniorzy Wisanu, którzy będą za tydzień pauzować, zajmują z ośmioma punktami 4. pozycję w tabeli.

Orzeł Rudnik - WISAN Skopanie 1:0 (1:0) (juniorzy starsi)

1:0 43' nieznany

WISAN: Piotr Czekaj - Filip Lis, Mikołaj Magda, Tomasz Garboś, Szymon Jagusztyn - Igor Hynowski, Eryk Babula, Michał Włodarczyk, Michał Durnoga

Sędziował: Karol Dziopak

Trampkarze przegrali natomiast w Sarzynie w pechowych okolicznościach. Nie dość, że podopieczni trenera Tomasza Kryszpina strzelili w tym meczu dwa gole samobójcze, to na dodatek nie wykorzystali w pierwszej połowie rzutu karnego. Strzelcem jedynej bramki dla naszego zespołu był Nikolas Dryka. Z bilansem dwóch zwycięstw i dwóch porażek trampkarze plasują się na 6. pozycji. 

KS Sarzyna - WISAN Skopanie 3:1 (1:0) (trampkarz)

WISAN: Łukasz Chwałek, Dominik Pitra, Szymon Patuszyński, Antoni Partyka, Nikolas Dryka , Adrian Kopeć, Jakub Jarosz, Przemysław Kobyra, Mateusz Kułacz, Konrad Kościelny, Antoni Solarski, Adam Lis, Tobiasz Guła, Błażej Guła, Bartłomiej Pyziński, Cyprian Safin, Tymoteusz Dźwięga, Mateusz Badura, Radosław Barszcz, Tomasz Piątkowski.

Sędziował: Rafał Kopeć