Kibice Rotundy zupełnie nie tak wyobrażali sobie drugi sezon z rzędu na boiskach klasy okręgowej. W ubiegłych rozgrywkach krzeszowianie historycznie utrzymali się na piątoligowym szczeblu. Teraz ekipa z powiatu niżańskiego przegrała wszystkie dziesięć pojedynków będąc bezapelacyjnie prawowitym outsiderem rozgrywek. Mimo, że trwa jeszcze runda jesienna, widmo spadku zagląda już naszym najbliższym rywalom głęboko w oczy. Dodatkowo, zawodnicy Rotundy prezentują najgorszą defensywę i ofensywę w lidze - tylko 6 bramek strzelonych i aż 40 straconych. Teoretycznie faworytem spotkania wydają się więc podopieczni Janusza Hynowskiego. Nasza drużyna z dorobkiem 21 punktów plasuje się na czwartym miejscu. Jednak w praktyce niebiesko - biało - zieloni doskonale zdają sobie sprawę z trudności wyzwania. Gracze Rotundy zapewne postawią swoje warunki, choć nie wiadomo czy będą one wygórowane. Niewątpliwie przeciwnikiem naszych zawodników będzie również, a może przede wszystkim ich psychika. Nie raz, nie dwa piłkarze ze Skopania pokazywali, że potrafią urwać punkty murowanym faworytom (choćby Unii Nowa Sarzyna czy Pogoni Leżajsk) by stracić punkty ze zdecydowanie niżej sklasyfikowanymi drużynami (np. z LKS Brzyska Wola). Zachować odpowiednią koncentrację i zaprezentować futbol z poprzednich, zwycięskich rywalizacji - słowa klucze, które pozwolą wrócić do domu ze zdobyczą punktową. Pierwszy gwizdek sędziego w niedzielnym meczu Rotunda Krzeszów  -  Wisan Skopanie o godz. 16:00. Zawody poprowadzi trójka sędziowska w składzie Igor Samołyk (główny), Daniel Sławek (boczny I) oraz Mastalerczyk (boczny II). Serdecznie zapraszamy.

W najbliższą niedzielę zagrają również nasi juniorzy. Zespół prowadzony przez Krzysztofa Kubiaka stanie w szranki z Orłem Rudnik - drużyną zajmującą z dorobkiem siedmiu punktów 13. pozycję w tabeli oraz legitymującą się passą trzech porażek z rzędu. Start o godz. 14:00.