Przyszło nam grać na niełatwym terenie, gdyż jedna strona była bardzo nasiąknięta wodą w takim stopniu, że zawodnik zapadał się pod własnym ciężarem. Jednak należy pamiętać, że gospodarze mieli takie same warunki do gry.
Nasza drużyna wystąpiła w składzie: M. Kryszpin - M. Dąbrowski, P. Durda, S. Partyka - M. Serafin, Ł. Trzeciak, M. Stępień, M. Jarosz, P. Bąba - W. Ciołek, M. Lis.
Mecz ledwo się rozpoczął a "Wisan" już w 5min przegrywał 1-0, po tym jak jeden z zawodników z Zakrzowa tak dośrodkował, że piłka przelobowała bramkarza i wpadła do siatki. Mogliśmy szybko wyrównać jednak po podaniu Marcina Lisa wzdłuż bramki, Wojtek Ciołek w wyniku nieporozumienia nie doszedł do piłki. Co chwila rajdami straszył Marcin Stępień, jednak za długo "holował" piłkę i nie było z tego żadnego pożytku, pomimo tego, że gra się nie kleiła, nacieraliśmy - świadczyć może o tym duża liczba rzutów rożnych. Po jednym z nich byliśmy blisko doprowadzenia do remisu, jednak Sławek Partyka nieznacznie się pomylił. W 40min w wyniku braku krycia było już 2-0 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
W II połowie wkurzeni na siebie i na sędziego wyszliśmy na murawę. Chcieliśmy za wszelką cenę odwrócić losy spotkania i wywalczyć 3pkty. Cały czas "siedzieliśmy" na połowie Juniora, który ograniczał się do wybijania piłki, jednak całe przedstawienie psuł sędzia, który rozdawał kartki jak chciał i komu chciał, nam dawał za dyskusję, drużynie z Zakrzowa za faule..... I tak do 65min, gdy po fatalnym błędzie bramkarza i sędziego zarazem, bo nie zauważył 3metrowego spalonego, Marcin Lis z 37cm wepchnął piłkę do siatki. Po tej bramce ożywiliśmy się jeszcze bardziej i ruszyliśmy do przodu nie zważając na obronę. Po 15min ciągłego ataku przyniosło to rezultat za sprawą Wojtka Ciołka, który w dość trudnej sytuacji strzelił pod poprzeczkę i był już remis. Było jeszcze kilka okazji, jednak śmieszne decyzje sędziego o kilku spalonych były co najmniej nieuzasadnione. Wynik utrzymał się do końca, a po końcowym gwizdku nasza drużyna prawie w całości zaczęła dyskutować z sędzią, konsekwencją tego była czerwona kartka dla Mateusza Jarosza, jednak kara indywidualna została potem anulowana, w ogóle to .....cyrk - i tylko 1 pkt.
1:0 Krzysztof Jaskot 4'
2:0 Krzysztof Jaskot 44'
2:1 Marcin Lis 65'
2:2 Wojciech Ciołek 80'

Sędziował: Witoń.

W innych meczach 15 kolejki:
Unia Skowierzyn - Łęg Kopcie 1:2
Sanna Zaklików - Jeziorak Chwałowice 2:1
LZS Truck Kotowa Wola - San Wrzawy 1:2
Ceramika Hadykówka - Czarni Lipa 2:2
OKS Wielowieś - Koniczynka Ocice 2:0
Strzelec Dąbrowica - Korona Majdan Królewski 3:1