Piątkowy mecz nie rozpoczął się na dobre, a musiał zostać przerwany w 10 minucie z powodu gwałtownej ulewy. Dopiero po kilkunastu minutach obie drużyny zdołały wrócić na boisko i sędzia wznowił spotkanie. Tuż po tym Wisan wyszedł na prowadzenie. Strzałem przy krótkim słupku bramkarza Górnovii pokonał Igor Hynowski. Kolejne gole zobaczyliśmy już w drugiej połowie. Najpierw w 54 minucie precyzyjnie z dystansu przymierzył Igor Hynowski. Dwie minuty później przyjezdni mieli szansę na bramkę kontaktową, ale nie wykorzystali rzutu karnego. Intencję strzelca wyczuł nasz bramkarz. Gdy w 76 minucie do siatki rywali trafił Karol Madej wydawało się, że spotkanie jest już rozstrzygnięte. W samej jednak końcówce nasza drużyna straciła dwie bramki, ale na więcej przeciwnikom zabrakło czasu i ostatecznie Wisan dowiózł zwycięstwo do ostatniego gwizdka. Z bilansem 8 zwycięstw, 2 remisów i 6 porażek juniorzy kończą sezon na piątym miejscu w tabeli. 

WISAN Skopanie - Górnovia Górno 3:2 (1:0) (juniorzy starsi)

1:0 15' Igor Hynowski
2:0 54' Igor Hynowski|
3:0 76' Karol Madej
3:1 87' zaw. przyjezdnych
3:2 90+3' zaw. przyjezdnych

56' zaw. przyjezdnych

WISAN: Jakub Babiński - Wiktor Kopeć (Szymon Jagusztyn), Bartosz Zgórski, Jakub Łukaszek, Michał Włodarczyk - Tomasz Garboś (Mateusz Pitra), Eryk Babula, Hubert Panek, Igor Hynowski , Michał Durnoga (Tymoteusz Woźniak) - Karol Madej

Sędziował: Maciej Lipski