ZOBACZ SZEGÓŁOWE WYNIKI

1. SŁOWIANIN MISTRZEM RUNDY JESIENNEJ

Piłkarze Słowianina bardzo udaną rundę spuentowali wysokim, wyjazdowym zwycięstwem z LZS Jadachy. O ile pierwsza połowa była w miarę wyrównana, tak druga bezsprzecznie należała już do grających w liczebnej przewadze przyjezdnych z Grębowa (w 44 minucie czerwoną kartką został ukarany Marcin Wolan). Podopieczni Tomasza Telki strzelili rywalom po przerwie cztery bramki i ostatecznie wygrali to spotkanie 6:2, pieczętując tym samym tytuł mistrza rundy jesiennej. Zespołowi z Jadachów jako jedynemu nie udało się zdobyć w tej rundzie ani jednego punktu w rywalizacjach na własnym stadionie (komplet 6 porażek), co jak na drużynę nie będącą wcale outsiderem ligi jest bardzo niecodzienną statystyką.

2. OLIMPIA WYGRYWA DERBY Z BUKOWĄ

Jeszcze dekadę temu Olimpia Pysznica i Bukowa Jastkowice były czołowymi drużynami klasy okręgowej i wspólnie rywalizowały o awans do IV ligi. W sobotę oba zespoły musiały się jednak zmierzyć w derbach gminy już w nieco innej, ale przecież wcale nie tak złej A - klasowej rzeczywistości. Po dwóch bramkach Piotra Młynarczyka zwycięsko z tego prestiżowego pojedynku wyszła Olimpia, która pokonała na wyjeździe odwiecznego rywala 2:1. Dla Bukowej to o tyle kosztowna porażka, że strata do pozycji gwarantującej udział w barażach wzrosła do dziesięciu punktów, co przy tak solidnie punktujących przeciwnikach może się już okazać w rundzie rewanżowej stratą nie do odrobienia. Tylko mniejszą ilością strzelonych bramek Olimpia ustępuje w tabeli Kolejarzowi Knapy, który w wyjazdowym starciu wygrał z LZS-em Wola Rzeczycka 4:2. Kolejarz wyszedł na trzybramkowe prowadzeniu już w 18 minucie, ale w 70 minucie podopieczni Patryka Brzeskiego odrobili część strat, strzelając gola kontaktowego. Trafienie Mateusza Bartosiaka w 84 minucie zamknęło jednak sprawę i niespodziewany wicelider pozytywnym akcentem zwieńczył wyśmienity rok w swoim wykonaniu.

3. WAŻNE PUNKTY UNII I WISANU

Ważne spotkania dla układu dolnej części tabeli odbyły się w Skowierzynie i Skopaniu, w których gospodarze wykorzystali atut własnego boiska. PG CNC Unia po golu Bartosza Wolaka w 33 minucie pokonała Wichry Rzeczyca Długa 1:0 i tym samym zamieniła się miejscami z sobotnim przeciwnikiem, spychając ekipę z Rzeczycy Długiej do strefy spadkowej. Pierwszy od miesiąca komplet punktów świętowali także piłkarze Wisanu. Drużyna prowadzona przez trenera Janusza Hynowskiego w pojedynku z sąsiadującym i posiadającym tyle samo punktów LZS-em Żabno przerwała serię trzech porażek z rzędu i wygrała 2:0. Obie bramki strzelił Krzysztof Kubiak. Przewaga nad strefą spadkową zajmującego 9. pozycję, ale i mającego wciąż do rozegrania dwa zaległe mecze Wisanu powiększyła się dzięki temu do sześciu punktów.

4. SAN IDZIE JAK BURZA

Szóste z rzędu zwycięstwo, a dziewiąty mecz bez porażki wywalczyli w jedynym niedzielnym spotkaniu zawodnicy Sanu Wrzawy. Tym razem biało - niebiescy ograli na Zwierzyńcu Juniora Zakrzów 4:2, a kolejne dwie bramki dorzucił do swojego konta lider klasyfikacji strzelców Kacper Broda. Jak na zespół, który najdłużej musiał wyczekiwać premierowej wygranej w lidze (pierwsze zwycięstwo dopiero w 6. kolejce), to piąta lokata Sanu z jednej strony jest sporym osiągnięciem, ale z drugiej też niedosytem, bo widzimy teraz, że przedsezonowe prognozy nie były wcale czczym gadaniem i San może być rzeczywiście drużyną aspirującą o najwyższe cele w tej lidze. Junior z kolei, w przeciwieństwie do Sanu, zaliczył gorszą tą drugą część rundy. Od października spadkowicz z klasy okręgowej zanotował jedną wygraną oraz pięć porażek i wobec tego przerwę zimową spędzi w dolnej części tabeli.

5. SOKÓŁ Z KOLEJNĄ WYSOKĄ PORAŻKĄ

Tylko przez pierwszą połowę Sokół Sokolniki potrafił nawiązać względnie równorzędną walkę z plasującymi się tuż za podium Czarnymi Lipa. Po zmianie stron gospodarze jednak mocniej przycisnęli, w efekcie czego beniaminek przegrał 3:7. To już jedenasta z rzędu porażka zamykającego tabelę i wyraźnie odstającego od pozostałych ligowców Sokoła, a ósmy występ, w którym ekipa z Sokolnik straciła w meczu przynajmniej pięć bramek (średnio 4.8 bramki na mecz).  

STRZELCY

Na boiskach padło teraz łącznie 36 bramek (średnio 5.14 bramki na mecz), co jest drugim wynikiem w obecnym sezonie, a na listę strzelców wpisało się 28 zawodników. Jedynym hattrickiem w tej serii gier popisał się Bartosz Piechniak ze Słowianina Grębów.

Najskuteczniejszym strzelcem w rundzie jesiennej został z dorobkiem 17 bramek Kacper Broda z Sanu Wrzawy. W minionej kolejce na pozycję wicelidera awansował Mariusz Lewicki z Kolejarza Knapy, któremu o jedno trafienie udało się przeskoczyć w zestawieniu Kacpra Pchełkę (Olimpia Pysznica) i Grzegorza Szymanka (Bukowa Jastkowice).

Strzelcy w 13. kolejce pod tym linkiem.

Aktualną czołową dziesiątkę najlepszych strzelców ligi przedstawiamy w poniższej tabeli, a zainteresowanych dalszą częścią klasyfikacji odsyłamy tutaj.

CZYSTE KONTA

Dopiero w ostatniej kolejce pierwszy występ bez wpuszczonej bramki przydarzył się Wisanowi Skopanie, a więc zespołowi, który pod tym względem był najlepszy w całym poprzednim sezonie. Poza Tomaszem Kryszpinem swoje pierwsze czyste konto zachował także Łukasz Pacholec z PG CNC Unii Skowierzyn.

[AKTUALIZACJA]: Po rundzie jesiennej na prowadzeniu w tej klasyfikacji znajduje się trzech bramkarzy: Paweł Kozieł ze Słowianina Grębów oraz Tomasz Dziekan z Kolejarza Knapy, do których dołączył po zaległym meczu z Wisanem Patryk Stachowicz z Czarnych Lipa. W minionej rundzie czystego konta nie udało się zachować czterem drużynom: Sokołowi Sokolniki, LZS Jadachy, LZS Żabno i LZS Wola Rzeczycka.

Chcemy znów podziękować wszystkim osobom, które dzięki funkcji przekaż nam informację umieszczonej w terminarzu chętnie dzielili się wiadomościami i uwagami ze spotkań swoich drużyn. Dzięki temu ułatwione zostało nam zadanie identyfikacji strzelców oraz pozostałych statystyk. Dziękujemy!