ZOBACZ SZCZEGÓŁOWE WYNIKI

1. KOLEJARZ ODWRACA WYNIK Z BUKOWĄ

Zaskakujący przebieg przybrało spotkanie Bukowej Jastkowice z Kolejarzem Knapy. Po pierwsze gorąco w Jastkowicach zrobiło się w okolicach trzydziestej minuty. Przy jednobramkowym prowadzeniu, którym miejscowym dał Mieczysław Ożóg, nieco przerzedziło się na boisku, ponieważ najpierw czerwoną kartką został ukarany Karol Wójciak, a trzy minuty później sędzia wyrzucił Alberta Dziurę. Po przerwie Bukowcy strzelili drugą bramkę i wydawało się, że znajdują się na dobrej drodze do przełamania. Wtem do akcji wkroczył jednak duet Dawid Rzeźwicki i Mariusz Lewicki, którzy w niespełna piętnaście minut zanotowali po dublecie, wyprowadzając swoją drużynę na bezpieczne prowadzenie. W 82 minucie piąte trafienie dołożył jeszcze Mateusz Bartosiak i Kolejarz wygrywa z Bukową w takim samym stosunku, co w październikowym ich meczu i powraca jednocześnie na ligowe podium. Z trzeciego miejsca w tabeli osunęli się Czarni Lipa, którzy na własnym stadionie przegrali 0:3 z Sanem Wrzawy, muszącym w tym spotkaniu radzić sobie bez pauzującego za kartki lidera klasyfikacji strzelców. Dla podopiecznych Piotra Sadoka to już piąte zwycięstwo z rzędu.

2. LIDER OGRYWA CZERWONĄ LATARNIĘ

Nie było niespodzianki w Sokolnikach, gdzie zajmujący ostatnią pozycję w tabeli Sokół podejmował lidera A klasy. Beniaminek, opromieniony triumfem przed tygodniem z Kolejarzem Knapy, tym razem nie sprostał faworyzowanemu Słowianinowi i przegrał przed swoją publicznością 0:4. Sprawę zwycięstwa grębowianie załatwili w pierwszym kwadransie gry drugiej połowy, kiedy to trzykrotnie pokonali bramkarza Sokoła. Bardziej musiał napocić się wicelider z Pysznicy. Olimpia wygrała w Jadachach 2:1, zdobywając decydujące trafienie w 77 minucie. Jego autorem został Łukasz Bajgierowicz, czyli prywatnie wójt Gminy Pysznica.  

3. BLISKO DERBOWEJ NIESPODZIANKI W ŻABNIE

Sporo krwi napsuli swoim rywalom piłkarze Wichrów Rzeczyca Długa, którzy przynajmniej na derbowe pojedynki potrafią się mocniej jeszcze w tej rundzie sprężyć. Po golu Krzysztofa Haliniaka przyjezdni wygrywali do przerwy 1:0, ale w drugiej połowie nie udało się im utrzymać tego prowadzenia, a nawet zdobyć chociażby jednego punktu. Najpierw bramkę wyrównującą, a zarazem swoją debiutancką dla klubu zdobył Maksymilian Pawłowski, a w 90 minucie komplet oczek gospodarzom zagwarantował Michał Ryba. Dla zespołu z Żabna to już czwarte zwycięstwo z rzędu na własnym stadionie.

4. KOLEJNE CZYSTE KONTO KLUBU Z WOLI RZECZYCKIEJ

Drużyny z Woli Rzeczyckiej raczej nie kojarzyliśmy w poprzednich sezonach z solidną grą defensywną. W rundzie wiosennej dużo zmieniło się tej kwestii, ponieważ ekipa prowadzona przez Patryka Brzeskiego zanotowała właśnie swój szósty mecz (na osiem kolejek) bez straconego gola w 2024 roku, tym razem remisując bezbramkowo w Skowierzynie. Jedną bramkę więcej ujrzeli kibice zgromadzeni na stadionie w Skopaniu, gdzie Wisan przegrał 0:1 z Juniorem Zakrzów. O wygranej tarnobrzeskiego zespołu przesądziło trafienie w 7 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

STRZELCY

Na stadionach w minionej kolejce padło łącznie 21 bramek (średnio 3.00 bramki na mecz), co jest najgorszym rezultatem w bieżącym sezonie. Na listę strzelców wpisało się 18 zawodników. Dwa gole w jednym meczu udało się strzelić jedynie wspomnianym już wyżej piłkarzom Kolejarza Knapy, czyli Dawidowi Rzeźwickiemu i Mariuszowi Lewickiemu.

Strzelcy w 21. kolejce pod tym linkiem.

Aktualną czołówkę najlepszych strzelców ligi przedstawiamy w poniższej tabeli, a zainteresowanych dalszą częścią klasyfikacji odsyłamy tutaj.

CZYSTE KONTA

Swoją sytuację w klasyfikacji o złotą rękawicę poprawił liderujący P. Kozieł (Słowianin Grębów). Na zero z tyłu zagrali również K. Zioło (San Wrzawy), P. Sałek (Junior Zakrzów), G. Piotrowski (LZS Wola Rzeczycka), a także po raz pierwszy w tym sezonie A. Bierut (PG CNC Skowierzyn).