Bezwzględnym hitem tej serii gier było starcie Wisanu Skopanie z Jeziorakiem Chwałowice, w którym to zmierzyły się ze sobą dwie najlepiej punktujące drużyny w całym 2022 roku w naszej grupie A klasy. Spotkanie zakończyło się minimalnym, jednobramkowym zwycięstwem niżej notowanego obecnie Wisanu, a wynik ten strącił ekipę z Chwałowic z ligowego piedestału. To zresztą nie była udana niedziela dla zespołów z gminy Radomyśl nad Sanem. Oprócz Jezioraka bez punktów z delegacji wracali także piłkarze Wichrów Rzeczyca Długa i LZS-u Wola Rzeczycka. Wichry w zaskakujących rozmiarach przegrali 1:5 ze znajdującym się w strefie spadkowej Strzelcem. Kibice z Dąbrowicy mieli zatem wreszcie jakieś powody do zadowolenia, ponieważ ich pupile przerwali passę pięciu przegranych z rzędu. Z kolei zawodnicy z Woli Rzeczyckiej doznali trzeciej porażki w tym sezonie, dodajmy trzeciej na wyjeździe. Na stadionie w Jastkowicach lepsi się okazali gospodarze, którzy zwyciężyli 3:1, a katem biało - niebiesko został strzelec trzech goli dla Bukowej - Michał Partyka. Potknięcie Jezioraka wykorzystał LZS Jadachy, który został nowym liderem rozgrywek. Beniaminek wprawdzie zremisował 3:3 z Sanem Wrzawy, ale wystarczyło to do wskoczenia na pierwszą pozycję w tabeli. Rezultat tego meczu został ustalony już w trakcie pierwszej połowy, a drużynie z Jadachów udało się odrobić stratę dwóch bramek. Da się zauważyć, że na właściwe tory po nieudanym początku wkracza Słowianin Grębów, a symptomem tego jest z pewnością wygrana 2:0 nad dobrze prezentującymi się i zamykającymi podium Czarnymi z Lipy. Dobrą dyspozycję z poprzedniego tygodnia potwierdziła ekipa ze Skowierzyna, która w przekonującym stylu ograła na wyjeździe czerwoną latarnię ligi 5:2. Zwycięzcę meczu w Ocicach można było w zasadzie wyłonić już przed przerwą, kiedy to na trzybramkowe prowadzenie przyjezdnych wyprowadzili Patryk Brzeski oraz Przemysław Zając. Również pięć goli zaaplikowali swoim rywalom gracze KSTŁK Stalowa Wola, pokonując do zera na własnym boisku Łęg Kopcie. To był pierwszy komplet punktów zdobyty przez beniaminka w tym miesiącu, a zarazem wyrównanie najwyższego zwycięstwa u siebie w bieżącym sezonie (poprzednio San - Wisan 5:0)

STRZELCY

W minionej kolejce na boiskach padło łącznie 31 bramek (średnio 4.43 bramki na mecz), a na listę strzelców wpisało się 23 zawodników. Na szczególne wyróżnienie zasłużył Michał Partyka (Bukowa Jastkowice), który w meczu z LZS-em Wola Rzeczycka strzelił trzy bramki i znacząco poprawił się w klasyfikacji ogólnej. Aż sześciu piłkarzy zanotowało z kolei dublet: Patryk Brzeski (PG CNC Skowierzyn), Przemysław Zając (PG CNC Skowierzyn), Gabriel Drozd (KSTŁK Stalowa Wola), Karol Surowiec (Strzelec Dąbrowica), Marcin Wolan (LZS Jadachy) oraz Radosław Rutkowski (San Wrzawy).

Samodzielnym liderem klasyfikacji generalnej, dzięki wykorzystaniu rzutu karnego, został Kamil Stańkowski (LZS Wola Rzeczycka), który zdobył już dziesiątą bramkę w tym sezonie. Podium uzupełniają z dziewięcioma trafieniami Tomasz Wolan (LZS Jadachy) oraz z siedmioma golami Kacper Broda (San Wrzawy) i Robert Świerad (KSTŁK Stalowa Wola).

Strzelcy w 7. kolejce pod tym linkiem.

Klasyfikacja generalna strzelców pod tym linkiem.

CZYSTE KONTO

Drugi raz czyste konto zachował Paweł Kozieł (Słowianin Grębów), natomiast Jakubowi Gnatowi (WISAN Skopanie) oraz Dawidowi Drozdowi (KSTŁK Stalowa Wola) ta sztuka udała się po raz pierwszy w tym sezonie.