Juniorzy Wisanu Skopanie wygrali na wyjeździe z Sokołem Kamień 0:1 po golu Dawida Jarosza z 9min. Było to czwarte zwycięstwo w czwartym meczu ekipy ze Skopania w rundzie wiosennej.
Wymęczone zwycięstwo juniorów ze Skopania - tak krótko i najbardziej trafnie można opisać to, co wydarzyło się w rywalizacji juniorskich zespołów Sokoła Kamień i Wisanu Skopanie. Miejscowi postawili dziś bardzo trudne warunki, jednak z dorobkiem i to trzy punktowym do Skopania wracają goście.
Pojedynek od samego początku wyglądał na niezwykle wyrównany. Z czasem przewaga zarysowywała się na stronę gospodarzy. Ekipa Sokoła dość długimi momentami zamykała Wisan praktycznie na ich połowie. Ale zawodnicy ze Skopania próbowali kontrować i to właśnie juniorzy Wisanu zdobyli gola jako pierwsi. W 9 minucie z rzutu wolnego piłkę uderzał Arek Nowak, bramkarz gospodarzy sparował przed siebie futbolówkę, którą do siatki skierował Dawid Jarosz. Sokół był kilka razy bliski wyrównania, zwłaszcza po akcjach swoją lewą stroną sporo działo się na przedpolu bramki przyjezdnych. Ciekawie również w dalszej części pierwszej połowy było po drugiej stronie boiska, poprzeczkę obił Kacper Kłosowski, groźnie było, gdy lewą flanką w pole karne płasko dogrywał Alan Uzar. Do przerwy następnych bramek nie było.
Druga połowa nie wyglądała zbyt imponująco pod względem sytuacji bramkowych. Goście wydawało się, że w pełni kontrolują przebieg spotkania i nie pozwalali na zbyt dużo pod swoją bramką. Sami też nie potrafili za bardzo znaleźć sposobu na defensywę rywala. Pojedynek kończy wynikiem 0:1. Po dość ciężkiej przeprawie gracze ze Skopania wygrywają po raz kolejny i wobec sobotniego wyniku w meczu drugiej i trzeciej drużyny w tabeli powiększają swoją przewagę do sześciu punktów.
Sokół Kamień - WISAN Skopanie 0:1 (0:1) (juniorzy)
0:1 9' Dawid Jarosz
WISAN: Jakub Gnat - Łukasz Kamuda, Mikołaj Leśniak, Dominik Furdyna, Dawid Jarosz - Arkadiusz Nowak, Krzysztof Stępień (66' Arkadiusz Szlęzak), Jakub Łukasiewicz, Kacper Kłosowski (46' Eryk Pietraszko), Alan Uzar (84' Bartłomiej Kędziora) - Kacper Lis
Sędziował: Damian Biały (KS Stalowa Wola)