Drużyna Wisanu wygrała bardzo ważne spotkanie i zatrzymała serię siedmiu meczów bez porażki LZS-u Jadachy. W niedzielne, słoneczne popołudnie podopieczni trenera Hynowskiego zwyciężyli 2:1 po trafieniach Kacpra Lisa oraz Łukasza Barana, dzięki czemu zrównali się punktami w tabeli z Bukową Jastkowice. Warto zauważyć, że przyjezdni kończyli pojedynek w podwójnym osłabieniu.
Trzy punkty zostają w Skopaniu. Zespół Wisanu bardzo chciał zmazać niekorzystne wrażenie pozostawione na stadionie w Rzeczycy Długiej i ostatecznie cel zrealizował, choć nie obyło się bez kłopotów. W pierwszych fragmentach to goście byli groźniejsi pod bramką Tomasza Kryszpina. Najpierw sytuacji jeden na jeden nie wykorzystał Marcin Wolan, posyłając piłkę obok prawego słupka, ale już w 10 minucie bramkarz Wisanu wyciągał futbolówkę z siatki. Strzelcem ładnej bramki dla przyjezdnych był Paweł Urbaniak. Nasza drużyna jednak szybko wyrównała wynik rywalizacji w 17 minucie. Kacper Lis skorzystał z błędu bramkarza, który zbyt krótko wybił piłkę, oszukał następnie prostym zwodem obrońcę i plasowanym uderzeniem ucieszył licznie przybyłych kibiców ze Skopania. Ten sam piłkarz miał szansę zdobyć drugą bramkę w 37 minucie, ale po składnej akcji prawą stroną i dośrodkowaniu Łukasza Trzeciaka główkował wprost w prawy słupek. Do przerwy na tablicy widniał remis 1:1.
W drugą połowę zdecydowanie odważniej weszli zawodnicy Wisanu. Swoją okazję miał Krzysztof Kubiak, a Dawid Kubisztal minimalnie się pomylił, uderzając piłkę zza pola karnego. Ten dobry okres po przerwie skwitowaliśmy objęciem prowadzenia w 52 minucie. Wszystko, co dobre podziało się tym razem na lewej flance. Mikołaj Leśniak wypatrzył biegnącego środkiem i niekrytego Łukasza Barana, a młodzieżowiec Wisanu wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Następnie rezultat próbował dwukrotnie podwyższyć Kacper Lis. W 54 minucie po strzale głową futbolówka powędrowała nad poprzeczką, a dwie minuty później ponownie przeciwników uratował słupek. Drużyna z Jadachów w drugiej odsłonie w zasadzie tylko raz dała wykazać się umiejętnościami Tomaszowi Kryszpinowi, kiedy to w 65 minucie z prawej strony szesnastki uderzał Tomasz Wolan. Sporym ułatwieniem dla Wisanu okazała się gra w przewadze od 66 minuty. Wprawdzie od tego momentu nie stworzyliśmy sobie stuprocentowych szans, ale w pełni kontrolowaliśmy boiskowe wydarzenia. Dodatkowo w 86 minucie goście musieli sobie radzić w podwójnym osłabieniu, ponieważ wychodzącego już samotnie naprzeciwko bramkarza nieprzepisowo powstrzymywał przed polem karnym Krzysztof Grdeń. W doliczonym czasie rozmiary zwycięstwa mógł jeszcze powiększyć Wiktor Nowak. Nasz rezerwowy przygotował sobie dogodną pozycję do strzału, przerzucając sobie w okolicach punktu karnego piłkę nad obrońcą, ale z uderzeniem i następnie dobitką Jakuba Ciasia poradził sobie fantastycznie bramkarz przyjezdnych. Ostatecznie mecz z trudnym rywalem, będącym ostatnio w formie, wygrywamy 2:1.
Drużyna Wisanu zrehabilitowała się za wysoką porażkę z ubiegłego tygodnia. Chociaż pojedynek z LZS-em Jadachy nie ułożył się po myśli podopiecznych trenera Hynowskiego, to tym razem odwróciliśmy jego oblicze. W naszym przypadku to nie jest wcale tak częsta sztuka, ponieważ dopiero drugi raz w trwającym sezonie zdobywamy trzy punkty w spotkaniu, w którym przegrywaliśmy. O ile w pierwszej połowie mecz był bardzo wyrównany, tak po zmianie stron przeważali już gracze ze Skopania. Jedyną niewiadomą od momentu gry w przewadze było to, czy uda się podwyższyć prowadzenie, ale ostatecznie pokusiliśmy się tylko o przypilnowanie minimalnego zwycięstwa. Dzięki temu odrabiamy dwa punkty do wicelidera z Jastkowic, który wyprzedza aktualnie Wisan jedynie korzystniejszym bilansem bezpośrednich starć. Końcówka sezonu będzie niezwykle pasjonująca!
WISAN Skopanie - LZS Jadachy 2:1 (1:1)
0:1 10' Paweł Urbaniak
1:1 17' Kacper Lis
2:1 53' Łukasz Baran (asysta Mikołaj Leśniak)
66' Paweł Pawłowski (LZS Jadachy)
86' Krzysztof Grdeń (LZS Jadachy)
WISAN: Tomasz Kryszpin - Łukasz Trzeciak, Marcin Hynowski , Kamil Kędziora, Mikołaj Leśniak - Krzysztof Kubiak (79' Mirosław Dryka), Marcin Serafin , Dawid Kubisztal (75' Kacper Pietraszko), Kacper Lis , Dawid Jarosz (55' Wiktor Nowak) - Łukasz Baran (84' Jakub Ciaś )
Sędziował: Mariusz Antosz (Tarnobrzeg)
WISAN Skopanie | Statystyki meczowe | LZS Jadachy |
---|---|---|
14 | strzały | 11 |
7 | strzały celne | 2 |
4 | spalone | 2 |
2 | rzuty rożne | 0 |