Juniorzy starsi Wisanu Skopanie w sobotnie popołudnie zremisowali na wyjeździe z ŁKS Łowisko 2:2. Ekipa ze Skopania dwukrotnie wyrównywała przebieg rywalizacji po tym jak przegrywała jednym golem. Bramki dla Wisanu strzelali Mikołaj Leśniak i Kacper Lis.
Trudną przeprawę mają za sobą juniorzy Wisanu Skopanie, którzy w sobotnie popołudnie rywalizowali z ŁKS Łowisko. Pojedynek wyglądał niezwykle wyrównanie, nie zabrakło w nim goli, walki, ostrej gry i niekiedy zachowań mających mało wspólnego ze sportową rywalizacją. Gospodarze dwukrotnie wychodzili na jednobramkowe prowadzenie, ale zespół ze Skopania za każdym razem doprowadzał do wyrównania.
Łowisko objęło prowadzenie w 12 minucie po zakończeniu akcji strzałem po wcześniejszym dograniu do środka. Zespół ze Skopania wyrównał za sprawą trafienia Mikołaja Leśniaka, który z prawej strony idealnie zmieścił futbolówkę w bramce dobijając ją po uderzeniu Arka Nowaka. Przed przerwą gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie, szybka kontra lewą flanką zakończyła się dograniem do środka i wejściem praktycznie z piłką jednego z zawodnika gospodarzy.
Po zmianie stron padła tylko jedna bramka, zza pola karnego płaskim strzałem bramkarza ŁKS zaskoczył Kacper Lis. Po tej kolejce bez względu na wynik juniorów ze Stali, ekipa ze Skopania nadal będzie na pierwszym miejscu w ligowej tabeli. W najbliższej serii gier (w najbliższy czwartek) nasi zawodnicy mają wolne, gdyż San Wrzawy na początku rundy wiosennej został wycofany z rozgrywek.
ŁKS Łowisko - WISAN Skopanie 2:2 (2:1) (juniorzy)
1:0 12' nieznany
1:1 28' Mikołaj Leśniak
2:1 36' nieznany
2:2 74' Kacper Lis
WISAN: Jakub Gnat - Bartłomiej Kwaśnik (88' Mateusz Owoc), Dominik Furdyna , Mikołaj Leśniak , Dawid Jarosz - Eryk Pietraszko, Jakub Łukasiewicz, Arkadiusz Nowak, Krzysztof Stępień (70' Łukasz Kamuda), Alan Uzar - Kacper Lis
Sędziował: Kamil Bąk (KS Stalowa Wola)