Drużyna Wisanu poniosła drugą porażkę w sezonie, przegrywając z Czarnymi w Lipie 1:2.
Niestety, przegrywamy mecz, którego wcale nie musieliśmy przegrać. Po sennej pierwszej połowie, w której pod obiema bramkami działo się naprawdę niewiele, nasz zespół drugą część spotkania rozpoczął z przytupem. W 52 minucie wynik rywalizacji otworzył Arkadiusz Nowak, który dynamicznym wejściem w pole karne ominął jednego z obrońców i płaskim strzałem umieścił piłkę w siatce. Tego wymarzonego dla Wisanu rezultatu nie udało się jednak naszym piłkarzom utrzymać. Faworyzowani Czarni, którzy przez ponad godzinę pojedynku byli bez „sztycha”, wykorzystali chwilę dekoncentracji naszej defensywy i w ciągu trzech minut zdobyli dwie bramki. W pierwszej kolejności z rzutu karnego nie pomylił się Dawid Czajka, a w 66 minucie za dużo swobody w szesnastce miał Konrad Chamera, który przyjął sobie futbolówkę na głowę i pokonał Piotra Czekaja. Naszej drużynie w kolejnych minutach trudno było dojść do jakiś wybornych sytuacji strzeleckich, choć dwukrotnie gospodarzy przed utratą gola ratował słupek. Najpierw piłka wylądowała na słupku w przypadkowych okolicznościach, bowiem przy próbie wybicia z własnego pola karnego obrońca Czarnych nabił Karola Babireckiego, natomiast w doliczonym czasie gry piłkę meczową na remis, który z przebiegu wydawałby się o wiele bardziej sprawiedliwym rezultatem, miał Marcin Serafin, ale po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafił głową tylko w obramowanie bramki.
Czarni Lipa - WISAN Skopanie 2:1 (0:0)
0:1 52' Arkadiusz Nowak
1:1 64' Dawid Czajka
2:1 66' Konrad Chamera
WISAN: Piotr Czekaj - Bartłomiej Małodziński, Marcin Hynowski, Łukasz Trzeciak, Mikołaj Leśniak - Nikodem Woźniak (50' Karol Madej), Marcin Serafin, Dawid Kubisztal (70' Konrad Knych), Kacper Lis, Arkadiusz Nowak - Hubert Stachula (61' Karol Babirecki)
Sędziował: Paweł Okleciński
Czarni Lipa | Statystyki meczowe | WISAN Skopanie |
---|---|---|
13 | strzały | 5 |
7 | strzały celne | 3 |
0 | spalone | 0 |
1 | rzuty rożne | 2 |