Zapomnieć o ubiegłotygodniowej wysokiej porażce oraz zgarnąć trzy punkty - w takim celu drużyna Wisanu Skopanie wybierze się w niedzielę na mecz do Wielowsi, gdzie zmierzy się z tamtejszym OKS.
Jak dotychczas drużyna z tarnobrzeskiego osiedla zdobyła pięć punktów i znajduje się tuż nad strefą spadkową. W ostatniej kolejce odniosła pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie pokonując 1:3 Kolejarz Knapy, czym przełamała passę czterech porażek z rzędu. Najlepszym strzelcem zespołu z dorobkiem siedmiu goli jest Łukasz Stachowicz.
Bilans gier przemawia dość znacząco za ekipą Wisanu (10 zwycięstw na 19 rozegranych meczów). W historii, jak widać, często dochodziło do spotkań między obiema drużynami - ostatnio w sezonie 2013/2014 w ramach przedostatniej kolejki klasy okręgowej. Od tamtego momentu w drużynie naszych rywali wiele się pozmieniało. OKS Wielowieś to beniaminek tegorocznych rozgrywek. Po spadku z V ligi ich drużyna się rozsypała i już w następnym roku z hukiem opuściła szeregi A klasy. W poprzednim sezonie pod wodzą obecnego trenera Wisanu Skopanie Jacka Rączkowskiego udało jej się awansować wyprzedzając zespoły z Zakrzowa i Sobowa. Ten sezon pokazuje, że zespół z Tarnobrzega będzie jednak mierzył głównie w utrzymanie.
Faworytem tego spotkania jest Wisan Skopanie. Chcąc nie tracić kontaktu z czołówką ligi podopieczni Jacka Rączkowskiego powinni mierzyć tylko w zwycięstwo. Niedzielny mecz może również posłużyć na podreperowanie dorobku strzeleckiego przez naszą drużynę, bowiem OKS to druga najgorsza defensywa ligi. Najważniejsze będą jednak trzy punkty, które pozwolą zapomnieć o wysokiej porażce z rezerwami Siarki. Już raz w tym sezonie piłkarze Wisanu udowodnili, że potrafią podnieść się po przegranej. Jak będzie tym razem? O tym przekonamy się w niedzielę. Początek meczu o godz. 16.00. Zawody poprowadzi jako arbiter główny - Grzegorz Tutka, natomiast asystentami liniowymi będą Rafał Sawicki oraz Mariusz Koper. Zapraszamy wszystkich sympatyków na to spotkanie.
Goscie nie posiadali waznych kart zdrowia