W sobotnie południe juniorzy Wisanu Skopanie w ramach 18. kolejki klasy okręgowej pokonali swoich rówieśników reprezentujących Orzeł Rudnik 2:1.
Ten mecz od samego początku potoczył się inaczej, aniżeli wyobrażali sobie to podopieczni Mateusza Jarosza. Od pierwszych minut mecz był wyrównany, a na boisku nie brakowało chaosu wśród obu ekip. Pierwszą pewną sytuację wypracowali sobie goście wykorzystując błąd w naszej defensywie, gdzie w sytuacji sam na sam musiał skapitulować Jakub Gnat. Gospodarze starali doprowadzić do wyrównania. Gra stawała się bardziej klarowna, a akcje bardziej przemyślane. W 22 minucie podczas próby minięcia obrońcy upada ostro faulowany Arkadiusz Szlęzak, który nie jest w stanie kontynuować gry. Na jego miejsce melduje się debiutujący Mateusz Głaz. Próby zawodników Wisanu nie idą na marne, bo już w 24 minucie Kacper Lis po dobitce, mocnym i pewnym strzałem doprowadza do wyrównania. Do przerwy widowisko niezwykle zwolniło, obyło się bez groźniejszych akcji.
Po przerwie za Kacpra Kłosowskiego pojawia się Sylwester Babula. Akcje ekipy ze Skopania zaczynają nabierać tempa, konstruując coraz to bardziej przemyślane ataki. W 58 minucie za Arkadiusza Nowaka wchodzi Mateusz Owoc. W 71 minucie po rzucie wolnym z własnej połowy do piłki dochodzi Mateusz Owoc, który w sytuacji sam na sam pewnie pokonuje bramkarza przyjezdnych wyprowadzając tym samym zespół ze Skopania na prowadzenie. W kolejnych minutach niewiele brakuje do podwyższenia wyniku. W 80 minucie po strzale Kacpra Lisa piłka nieszczęśliwie odbija się od słupka, a w polu karnym nikt nie zdołał dopaść piłki na czas. Do ostatniego gwizdka sędziego mecz nie zwalniał. Goście próbowali doprowadzić do remisu, aczkolwiek ta sztuka im się nie udała.
Pomimo sprzyjających warunków atmosferycznych, wydawać się mogło, że mecz mógł zostać rozegrany na wyższym poziomie. Walka i zaangażowanie pozwoliła wyjść naszym juniorom zwycięsko z tego starcia, inkasując przy tym kolejne 3 punkty, dzięki czemu zaliczają udany powrót do czołówki stawki ligowej tabeli.
1:1 24' Kacper Lis
2:1 71' Mateusz Owoc
WISAN: Jakub Gnat - Maciej Burdzel, Dominik Furdyna, Kacper Kłosowski (46' Sylwester Babula), Dawid Jarosz - Tomasz Ruła, Mikołaj Leśniak, Jakub Łukasiewicz, Arkadiusz Nowak (58' Mateusz Owoc ), Arkadiusz Szlęzak (22' Mateusz Głaz) - Kacper Lis
Sędziował: Marek Witoń
Po przerwie za Kacpra Kłosowskiego pojawia się Sylwester Babula. Akcje ekipy ze Skopania zaczynają nabierać tempa, konstruując coraz to bardziej przemyślane ataki. W 58 minucie za Arkadiusza Nowaka wchodzi Mateusz Owoc. W 71 minucie po rzucie wolnym z własnej połowy do piłki dochodzi Mateusz Owoc, który w sytuacji sam na sam pewnie pokonuje bramkarza przyjezdnych wyprowadzając tym samym zespół ze Skopania na prowadzenie. W kolejnych minutach niewiele brakuje do podwyższenia wyniku. W 80 minucie po strzale Kacpra Lisa piłka nieszczęśliwie odbija się od słupka, a w polu karnym nikt nie zdołał dopaść piłki na czas. Do ostatniego gwizdka sędziego mecz nie zwalniał. Goście próbowali doprowadzić do remisu, aczkolwiek ta sztuka im się nie udała.
Pomimo sprzyjających warunków atmosferycznych, wydawać się mogło, że mecz mógł zostać rozegrany na wyższym poziomie. Walka i zaangażowanie pozwoliła wyjść naszym juniorom zwycięsko z tego starcia, inkasując przy tym kolejne 3 punkty, dzięki czemu zaliczają udany powrót do czołówki stawki ligowej tabeli.
WISAN Skopanie - Orzeł Rudnik 2:1 (1:1) (juniorzy)
0:1 19' zawodnik gości1:1 24' Kacper Lis
2:1 71' Mateusz Owoc
WISAN: Jakub Gnat - Maciej Burdzel, Dominik Furdyna, Kacper Kłosowski (46' Sylwester Babula), Dawid Jarosz - Tomasz Ruła, Mikołaj Leśniak, Jakub Łukasiewicz, Arkadiusz Nowak (58' Mateusz Owoc ), Arkadiusz Szlęzak (22' Mateusz Głaz) - Kacper Lis
Sędziował: Marek Witoń