Rezerwy Stali Stalowa Wola okazały się lepsze w starciu 17. kolejki klasy okręgowej z Wisanem Skopaniem. Ekipa ze Skopania uległa rywalowi 3:1.
Bez punktów z wyjazdu do Stalowej Woli wróciła drużyna prowadzona przez Pawła Szylera. Gospodarze szybko ustawili mecz pod własne dyktando. W 3 minucie kapitan Stali wykorzystał rzut karny. Kilka minut później Michał Mistrzyk ponownie wpisał się na listę strzelców podwyższając prowadzenie na 2:0. Dwie bramki zdobyte w przeciągu pierwszych dziewięciu minutach sprawiły, że przyjezdni chcąc ugrać jakikolwiek punkty musieli ruszyć do ataków.
Każda następna minuta pokazywała, że Wisan wraca na właściwie tory. Zawodnicy ze Skopania coraz więcej mieli do powiedzenia pod bramką przeciwnika. Efektem był gol kontaktowy autorstwa Bartka Furdyny z 23 minuty. Wisan dążył do wyrównania, ale w kluczowych momentach brakowało dokładności albo niekiedy wykończenia. Swoje okazje mieli również miejscowi, jednak następne gole w tym spotkaniu padły dopiero w samej końcówce. Ostatnie słowo należało do Stali, w 87 minucie arbiter główny postanowił po raz drugi tego dnia wskazać na jedenasty metr od bramki strzeżonej przez Tomka Kryszpina. I tym razem z rzutu karnego nie pomylił się Michał Mistrzyk, notując w ten sposób hattrick w dzisiejszej rywalizacji i praktycznie niwelując do zera szanse Wisanu na zdobycie choćby jednego punktu. Ostatecznie pojedynek kończy się wygraną Stali 3:1.
W drugiej połowie w barwach Wisanu zagrał wracający po kontuzji Marcin Szlęzak. Za tydzień klub ze Skopania na własnym terenie zmierzy się z liderem rozgrywek Stalą Gorzyce.
Stal II Stalowa Wola - WISAN Skopanie 3:1
1:0 3' Michał Mistrzyk
2:0 9' Michał Mistrzyk
2:1 23' Bartłomiej Furdyna
3:1 87' Michał Mistrzyk
WISAN: Tomasz Kryszpin - Dawid Kubisztal, Marcin Domagała, Dominik Furdyna, Krzysztof Kubiak - Marcin Stępień (60' Marcin Szlęzak), Marcin Serafin , Kacper Kłosowski, Łukasz Nieckula, Bartłomiej Furdyna - Mateusz Jarosz
Sędziował: Mateusz Mastaj (KS Dębica)